Ja za to byłem na RAJDZIE SARY w Pile niestety sam z rodzinką i nawet trzy trasy przejechałem, tam to się działo prawdziwa extrema.Przyjechały takie monstra że strach było stać obok nich! W każdym bąć razie parłem za nimi do przodu wszystko brałem z wyskoku, nie powiesiłem sie ani razu. [ Dodano : 2...