Strona 1 z 9

Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-07-31, 00:14
autor: kszesz
Nie mam o tym pojęcia bo jeżdżę po szosie i na płaskim. Próbowałem ostatni śmigać po pagórkach na Roztoczu, ale nie wyczułem jak ustawić automat, żeby mu ta zabawa nie zaszkodziła. Pozornie ze wzniesienia stacza się bez kontroli i żadnego hamowania silnikiem a może tylko nie wiem jak do tego podejść :-( .
Poproszę o kilka wskazówek jak sobie radzić na:
- górskich zjazdach i podjazdach (droga)
- teren lekki, cięższy
i co tam jeszcze doświadczyliście :mrgreen:
Ogólnie automatyczna skrzynia, 4x4 i LOW to dla mnie zagadka i w zasadzie wykorzystuję tylko OD żeby czegoś nie schrzanić a pewnie nie na darmo jest tam zagadkowe 1, 2.
Pzdr kszesz

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-07-31, 01:01
autor: chevidan
jak chcesz hamować silnikiem to wajcha na "1". low renge to reduktor(mocne przełożenie)do użytku w ciężkim terenie żeby nie męczyć skrzynki,ale możesz włączyć jadąc po łące jak masz chęć.jest wtedy tylko jeden bieg do przodu i oczywiście do tyłu.po lekkim terenie możesz jechć na "d" albo "od" nie ma znaczenia.żeby był potrzebny 4x4 jak masz dobre opony to musi być jakaś konkretna przeszkoda:błoto,piach,bagna.expo dobrze sobie radzi na samym tyle w miejscach gdzie zwykłym autem już byś stanął.

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-07-31, 09:42
autor: nemrod
nie oszczędzaj za bardzo 4x4 bo możesz gdzieś wiechać i niezdążysz zapiąć.
Jak przód przejdzie a tył wjedzie w jakieś g.... to przy 4x4 przód cię wyciągnie
Na "low" oszczędzasz sprzęglo (podobno) ale niewiem jak to wygląda w automacie.
Broń cię Panie Boże żeby zatrzymać się w błocie ciśniesz az wyjedzesz.
Jak zatrzymasz w przyzwoitym błocie (niemówimy tu o kałużach) to już tam zostaniesz :mrgreen:

Jeżeli utniesz w głębokim śniegu to dobrze jaes rozbujać samochód raz do przodu raz do tyłu. Po kilkanaście razy.
Ugniatasz snieg pod kołami.
Jak wygnieciesz już to jak bujniesz go do przodu (rozpędzisz na wygniecionym) i samochód będzie na końcu wygniecinego to w piz... niezałowac dziada pogonic mu trochę kucy pod maską :mrgreen:
... uczyłem się tego jak ptrol stał po drzwi w sniegu (20 min) :lol:

Krzesz ubiegłeś mnie z tym tematem :mrgreen:
Dziś miałem go założyć :lol:

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-07-31, 20:56
autor: kszesz
expo dobrze sobie radzi na samym tyle w miejscach gdzie zwykłym autem już byś stanął.
Nie mój, to pewnie wina opon bo wystarczy trochę trawy pod górkę i już tył traci przyczepność bez 4x4 nawet po podwórku teścia trudno się poruszać (inna sprawa, że to podwórko ma spadek tak z 15% :lol: )
A co z górskimi serpentynkami, zjazd na 1 czy OD z hamulcem ? Druga opcja pewnie kończy sie po paru kilometrach w przepaści jak nie dawny przykład autobusu.
Krzesz ubiegłeś mnie z tym tematem :mrgreen:
Dziś miałem go założyć :lol:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Teraz możesz być Panem Profesorem od off-road-u ;-)

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-07-31, 22:33
autor: nemrod
Teraz możesz być Panem Profesorem od off-road-u
:mrgreen:

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-08-02, 10:12
autor: yony
Zjazd w terenie automatem to 1, reduktor i CHOLERNIE OSTROŻNA asekuracja hamulcem. W tym jednym miejscu manual ma przewagę...

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-08-02, 12:11
autor: nemrod
W tym jednym miejscu manual ma przewagę...
Chociaz w jednym :mrgreen:

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-08-30, 22:45
autor: bondek
Nie za bardzo wiem, co OD mam do jazdy w terenie, oświećcie mnie.
Według mojej wiedzy OD to jedynie właczenie/wyłaczenie najwyższego biegu.

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-08-31, 15:11
autor: manius
Według mojej wiedzy OD to jedynie właczenie/wyłaczenie najwyższego biegu.
zgadza sie, OD-overdrive to nic innego jak nadbieg albo szybki-bieg
wylacza sie go (inni uwazaja ze wlacza) jesli jedziesz z przyczepa,
albo w gorach (zeby skrzynia niepotrzebnie nie wariowala,
czyli nie przelaczala z 4 na 5 i z powrotem ( w 4biegowej skrzyni z 3 na 4)

jazda of-road

: 2007-10-15, 19:39
autor: gregor-ros1
Macie rację,sam się przekonałem że jadąc w terenie cokolwiek chcecie włączyć to zróbcie to zanim wjedziecie w potencjalne zagrożenie bo jak ex" stanie sam bez twojej zgody,to raczej ciężko będzie dalej.(4*4,szpera...) :shock:

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-10-16, 18:06
autor: Mikado
podczas jazdy w terenie najlepiej robi 2 na 4x4low, a automat pokazuje swoją zdecydowaną wyższość od manuala (sorry chłopaki, którzy macie manuale... :) )
jej przewaga to m.in. niemalże ciągły moment napędowy, dobór odpowiedniego przełożenia, bezproblemowy zjazd bez ryzyka zduszenie silnika i jazdy na łeb na szyję, zatrzymywanie się pod górkę bez stresu....

:-)

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-10-16, 18:18
autor: nemrod
zdecydowaną wyższość od manuala
i Ty "Brutusie"... :D

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-10-16, 18:19
autor: Mikado
wiedziałem, że Cię zaraz tu zobaczę... :)


dobry kierowca poradzi sobie też z manualem :mrgreen:

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-10-16, 18:30
autor: nemrod
... "najważniejszy jest łącznik między pedałami a kierownicą" :D

Re: Technika jazdy w terenie: lekkim i trochę cięższym

: 2007-10-16, 19:08
autor: kszesz
podczas jazdy w terenie najlepiej robi 2 na 4x4low ... bezproblemowy zjazd bez ryzyka zduszenie silnika i jazdy na łeb na szyję, zatrzymywanie się pod górkę bez stresu....

:-)
Prosto i skutecznie tak się mówi do ludzi takich jak ja :mrgreen:
Dzięki za radę.
kszesz