Rumunia 2008

[Hubi]

męczymy temat z Radkiem, ale może warto byłoby was zapytać

czy ktoś z Was ma jakąś dobrą mapę Rumunii w formie elektronicznej?

[Mikado]

ja mam dwie mapy Burkut i Hryniawa w jpg (b.duża rozdzielczość) w skali 1:100 000 no i mapę do iGo (jest bardzo dokładna!!!)
jeśli chcecie to dajcie znać

[Hubi]

jakbyś nie wiedział, że chcemy

[Mikado]

prześlij adres na pw to wypalę i wyślę (chyba, że macie gdzieś upload na pliki 2x20M plus 15M to wrzucę)

[Hubi]

możesz śmiało wysłać na mój mail z profilu. Mam 1GB skrzynkę i 20MB mail powinien też przejść bez problemu. Tylko wyślij każdą mapkę w oddzielnym mailu, tak żebym nie ściągał 40MB maila
Jak się wysypie to Radek coś zorganizuje.

Tylko jak możesz to daj znać, że wysłałeś, żebym nie myślał, że mi się mail zawiesił

i z góry wielkie dzięki!

[bondek]

Czy macie juz ustalone jakieś szczegóły tej wyprawy?
Trasa, noclegi, wstępne szacunki co do kosztów ?

[Rad-T]

trasa pierwsza juz ulozona, ale chyba ulegnie modyfikacji tak aby po pierwsze grupa ktora mialaby ochote na pobyt nad woda dojechala do morza czarnego, po drugie tak aby lapac choc minimalnie zadaszone noclegi

ogolnie wyjdzie mniej wiecej 1500-1700 km po rumunii plus dojazd z/do kraju

pierwotnie noclegi mialy byc w aucie/namiocie ale tak jak pisalem troszke zmieniaja sie kryteria chociazby ze wzgledu na male pociechy zeby zapewnic choc minimum warunkow cywilizacji.

jak pisalem na poczatku paliwo w kosztach podobnie jak u nas wiec koszt podrozy latwo policzyc, jedzie ceny podobne wiec to juz kazdy sam musi ocenic jakie ma potrzeby noclegi rowniez podobnie a czasem taniej jak u nas (agroturystyka, schroniska, etc)

[Hubi]

Kasia miała wiele obaw w kwestii bezpieczeństwa w trakcie takiego wyjazdu - szczególnie, że jedziemy z małym dzieckiem (Szymek będzie miał akurat około 1,5 roku).

Wybrałem się do ambasady Rumunii wypytać o parę szczegółów. Miałem nadzieję dostać też jakieś broszury dokładnie opisujące Rumunię i różne kwestie dotyczące np. przepisów drogowych itp.
Jedyne co zastałem to zamkniętą bramę i jakiegoś pracownika posługującego się językiem angielskim. Poinformował mnie, że nie mają żadnych informatorów czy broszur. Jedyne co mogą mi zaproponować to spotkanie z kimś kto mógłby mi udzielić jakiś informacji lub zwyczajnie powinienem poczytać na ich stronach internetowych.

Całkiem przypadkowo wpadła w moje ręce książka zatytułowana "RUMUNIA - podróże w poszukiwaniu diabła" autorstwa Michała Kruszona. Swoisty przewodnik po Rumunii przeplatany dywagacjami na temat istnienia złych duchów, które towarzyszą autorowi w trakcie jego podróży do Rumunii.

Ponieważ autor książki był wielokrotnie w Rumunii, postanowiłem poprosić go o kilka rad dotyczących podróżowania po tym kraju. Poniżej odpowiedź jaką uzyskałem:

Pobyt w Rumunii jest bezpieczny, nawet z małym dzieckiem. Pamiętać należy o przygotowaniu na drogę zapasów np. świeżej wody. Bez problemu można ją kupić w miastach, ale już nie na wioskach. To ważne szczególnie w Delcie, gdzie pozornie jest dużo wody ale nie do picia! W delcie nie ma wodociągów a studnie nie mają wody tak czystej jak te w górach. Z rozbiciem namiotu nie powinniście mieć problemów nawet w górach - uwaga niedźwiedzie ! Szosa transfagaraska otwarta jest do końca sierpnia, później jest zamykana i to solidnie - blokowany jest jeden z tuneli od strony Curtea de Arges.

Proszę nie przerażać się opisami książkowymi, to jednak w dużej mierze fabuła. jeśli chodzi o Cyganów, trzeba raczej omijać skupiska, w których mieszkają. Nie stanowią zagrożenie, ale jednak warto mieć oczy otwarte. W miastach jest ich niewielu i stanowią obiekt obserwacji ze strony policji. Uwaga na kontrole radarowe ! Na szosach jest więcej policji jak w Polsce, mają fotoradary i są skuteczni w działaniu.

tak więc jest tam całkiem bezpiecznie, a przy okazji okazało się, że nasz wyjazd jest organizowany praktycznie w ostatniej chwili tuż przed zamknięciem trasy transfagaraskiej
Całość informacji już dawno podałem Radkowi, ale pomyślałem, że podam do ogólnej informacji jako ciekawostkę

[nemrod]

- uwaga niedźwiedzie !

z bronią można do nich wjechac?

[Hubi]

qrde chłopaki... jak to jest, że akurat admini zakasztaniają każdy temat...

wy tu chyba od trzymania porządku jesteście a nie od zaśmiecania tematów

[nemrod]

Hubi kwestia niedźwiedzi to dlaciebie kasztanienie?
Wiesz jak się zachować żeby misio na wyżerkę nie przyszedł? albo co zrobić jak juz przyjdzie "na stołówke"?
A jak misiu sie wku...wi to nawet w samochodzie będzie nie wesoło

[Hubi]

Bogdan... była tu jeszcze wypowiedź Batorego, ale po mojej uwadze ją usunął. Proponuję resztę też usunąć i tematu nie kontynuować
Twój żart kumam, ale nie każdy temat nadaje sie do "zaśmiecania" - na to chciałem zwrócić uwagę. [over & out]

ale jeśli masz kilka przydatnych rad jak uniknąć kłopotów z niedźwiedziem, to chętnie przeczytam i z pewnością nie będzie to już "kasztan"

[geos1]

Witam,

Mam taki progrmik GMV (google map viewer) gdzie sa mapy satelitarne swiata i mozna automatycznie zrobic podgląd dróg.
Moze by sie przydalo takie cos.
Plik z tym progrmikiem zzipowany to 920 KB

Komu mam przeslac na maila? - to moze warto stworzyc na forum jakis katalog zatytułowany np. "Exploracje" i wrzycac tam przydatne mapy, opisy tras, itp..

[Hubi]

Google map jest "o kant dupy" jeśli chodzi o rejony Rumunii
Poza tym mapy satelitarne wielokrotnie są zbyt mało wyraźne, żeby cokolwiek dzięki nim zaplanować. Nawet w podróżowanie po Polsce byłoby wybitnie trudne w oparciu o te mapy. A wydawałoby się, że leżymy w centrum Europy...

Planowaliśmy wyjazd wokoło Skandynawii posługując się Google Map i tam miało to już większy sens gdyż opis dróg był dokładniejszy. Przy czym podkreślam, że nie posługiwaliśmy się w tym celu mapami satelitarnymi, ale zwykłymi drogowymi (na google maps)

Co do programu GMV to nie wiem czy jest sens go instalować, jeśli po zarejestrowaniu sobie konta na GMail ma się pełen dostęp do mapek na maps.google.com i wielu innych narzędzi.

[Adrian]

Tutaj jest pokaźny zbiór mapek: http://peb.pl/programy-nawigacyjne-i-mapy/