Strona 1 z 3

Trasy naszych wypraw

: 2008-11-05, 15:44
autor: Piotr1963
Witam Wszystkich,

jak widac wiekszośc z nas to zapaleni off roadowcy, dla których nie ma drogi nie do pokonania, ale sa tez i tacy jak ja, którzy dopiero co łapią powoli bakcyla (nie ukrywam, że dzięki Wam - tym, którzy przejechali już niejedno bagienko)

Mój pomysł na Rubryke Wyprawy jest nastepujacy. Podzielmy ja na dwie kategorie;
1 hard
2 light
zamieszczajmy w nich dokładne opisy naszych tras (np. numery dróg lub namiary GPS) tak aby pozostali mogli zaznać to co poprzednicy lub tez troche zmodyfikować trasę.

Niestety - moje jazdy to jak narazie praca-dom-i takie tam bujanie sie po miescie, ale Wy najprawdopodobniej macie jakies fajne opis. Wiem, że napewno macie z wypraw fajne zdjecia bo wielokrotnie je ogladałem - I zazdroszczę fajnych eskapad!

Co Wy na to?

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-05, 19:43
autor: Rad-T
Pomysl z dzieleniem sie trackami, sciezkami etc bardzo fajny - mysle ze nie ma potrzeby dzielenia dzialu wypraw - wystarczy w opisie dodac czy Light czy Hard :) tylko ze czesc to wyprawy zorganizowane i w takich wypadkach ciezko bedzie podzielic sie trackiem bo trasy czesto przebiegaja po prywatnych terenach lub przez terenty np wojskowe i organizator wniosl stosowne oplaty za skorzystanie z takich miejsc.
Natomiast tam gdzie smigamy sami, jak najbardziej wskazane jest podzielenie sie :) i w naszym wypadku w opisie trasy po Rumunii staralem sie kazdy punkt dnia opisac. Niestety track w polowie trasy padl :P bo zdechl nam GPS i jechalismy dalej juz tylko na mapach topo wydrukowanych z netu.

A trasa dom-praca-dom moze byc bardzo ciekawa - sam jakis czas temu zaczalem szukac GPS-em i mapa topo innych nieasfaltowych drog do domu - okazuje sie ze jestem w stanie 30 km jechac szutrem i lasem oraz dojazdowka ze zwirowni ktora jak rozmieknie po deszczu to moze zapewnic wklejke na dobrych kilka godzin :D takze polecam rozejrzec sie w kolo.

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-05, 21:03
autor: Piotr1963
Masz rację wystarczy podać na poczatku opisu czuy to jest Hard czy Light

Ja natomiast jakbym chciał jechac do domu po szutrach - to musiałbym śmignąc przez park (ha,ha,ha), a to chyba nie wyszłoby mi na dobre.

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-05, 21:06
autor: Rad-T
hehehehe zawsze mozesz sprobowac - tylko zebys sie potem przed straza miejska nie tlumaczyl ze Cie namawial taki jeden koles z forum :D

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-05, 22:14
autor: basstian
U nas w trójmieście jest taka fajowa trasa " very hard " przez las , pieknie , malowniczo :-) tylko że łaźi taki jeden pacan po lesie i z dwururki ze śrutu wali do wszystkiego co robi hałas .....

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-05, 22:23
autor: Piotr1963
Panowie Straży to sie jakoś wyłgam - np. siła wyższa, ale jak ja wytłumaczę tym wszystkim matkom i babkom by szybko zabierały dzieciaczki z piaskownicy bo mam ochotę trochę poszaleć.

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-06, 09:09
autor: pasik
Dajesz ogloszenie ze za 5zl od dziecka (mamusie gratis) wycieczka terenowka po parku. Buhaha

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-06, 09:13
autor: Piotr1963
Dobre!!! nie wpadłem na to, że jeszcze mozna na tym trochę dorobic do paliwa.

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-06, 09:27
autor: yony
U nas w trójmieście jest taka fajowa trasa " very hard " przez las , pieknie , malowniczo :-) tylko że łaźi taki jeden pacan po lesie i z dwururki ze śrutu wali do wszystkiego co robi hałas .....
Masz zgodę na jeżdżenie po tym lesie czy wpieprzasz się na chama? Jak nie masz zgody to gość ma 100% racji.

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-06, 10:19
autor: Piotr1963
Basstian na 100% smiga bez zezwolenia i trzymam kciuki by go nikt nie ustrzelił, ale Panowie wróćmy do meritum. Jak ktos ma fajne marszrutki niech zapoda reszcie gawiedzi. Być może potem udałoby sie nam zrobić jakąś fajną Klubową mapkę off roadu.
Pozdrawiam

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-06, 11:15
autor: yony
To jest meritum. Właśnie przez takie akcje typu jeżdżenie przez nieodpowiedzialnych typów na dziko coraz trudniej jest zorganizować jakąkolwiek imprezę, bo każdy leśniczy jak słyszy "samochody terenowe" dostaje białej gorączki na myśl o bałwanach jeżdżących po młodnikach i wycinających co bardziej przeszkadzające drzewka. A za kilku debili odpowiada potem całe środowisko :mad:

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-06, 11:45
autor: Piotr1963
Yony - nie tak ostro - PLIZ!!!!! Ale rozumiem Cię i zgadzam sie z Tobą w 100% Za nieodpowiedzialnych ludzi całe środowisko jest natychmiastowo napiętnowane, no cóż taki przeżytek komuny - odpowiedzialnośc zbiorowa i nic na to nie poradzimy.

Ale sa przecież takie miejsca, w które mozna dojechać nie łamiąc prawa i o takie miejsca nam chodzi i o opisy własnie takich miejsc prosimy wszystkich forumowiczów.

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-06, 12:03
autor: basstian
yony, Tak się składa, że ja osobiście nie wjadę do lasu , czy nawet do żwirowni nie uzgadniając tego z właścicielem, zarządcą . Ale jest gro zmotoryzowanych którym nie robi to róznicy . Natomiast wracając do owego snajpera to nie jest on ani włascicielem ani zarządcą , taki ot sobie psychol biegający z dwururką po lesie .
To tyle w kwesti sprostowania podejżeń co do mojej osoby .Pozdrawiam .

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-11-06, 12:08
autor: Piotr1963
No i super panowie - temat zamkniety

Czekamy na opisy tras

Re: Trasy naszych wypraw

: 2008-12-15, 16:04
autor: kat_ja
Niestety - moje jazdy to jak narazie praca-dom-i takie tam bujanie sie po miescie,
Piotr1963, nawet na takiej trasie możesz sobie zafundować jazde typu "hard" :mrgreen: o ile tylko praca-dom nie znajdują się na tej samej ulicy możesz sobie przecież swobodnie udoskonalać i moderować trasę;
na początek kawałeczek po czarnym, potem skręt w pierwszą polną drogę celem ominięcia kwitnących w korkach osobówek (najlepsza jest taka z dziuurami co by na 100 % mieć pewność że wspomniane osobówki w nią nie wjadą), nic to że cierpi na tym zawieszenie - w końcu to samochód terenowy więc w terenie ma się sprawdzać ;) trza tylko pamiętać, by mieć zamknięte szyby (czemu - tłumaczyć nie będę, spróbuj kiedyś a sam się przekonasz), wracając do trasy - pamiętaj aby zawsze kierować się wskazaniami GPSa - on Cię nigdy nie zawiedzie i doznań niezapomnianych przysporzyć Ci może (najlepiej z oprogramowaniem TomToma...) w postaci nieoczekiwanych przeszkód do ominięcia bokiem - li tylko i wyłącznie poprzez doły i krzaczory - no problemo Explo da radę 8-) grunt że cały czas jedziesz a te barany w osobówkach tkwią na asfalcie w żółwim tempie pokonując tą samą trasę, którą ty. Więc z obłędem w oczach i rozwianą grzywą przy wyjącym silniku pokonujesz swą codzienną trasę z pracy do domu... za każdym razem inną... dojeżdzasz zadowolony, że udało ci się ominąć korek a i samochód śliczniusi, koloru co prawda nie widać a i odnotowujesz zwiększone zużycie płynu do spryskiwaczy ale nic to, o to przecież w tym chodzi prawda?
takie trasy funduje sobie codziennie mój szanowny małżonek, no ja niestety "bujam się po mieście" swoją starą, wysłużoną osobówką... i tkwię w korkach... :-/