Też mam takie adwokackie.
Traktor był lodem przyspawany bo stał od lata, a teraz jeszcze po roztopach przymarzł.
Ale Robert pajorką dał radę, a my w naszych byśmy skrzynki zajechali.
to chyba nie najlepszy pomysłJackowi poprzeszkadzac .
Jacekk, obarażasz naszą brać! Normalnie przyjadę i wezmę legendarną (i upraną do bieli) linę i przetaszcę na holu ten relikt PRLu na sam rynekAle Robert pajorką dał radę, a my w naszych byśmy skrzynki zajechali.