No w marcu bym chciał mieć już jakieś założenia. Przynajmniej mniej więcej kierunek wyznaczony. Na razie nie mam pojęcia gdzie można, gdzie ciekawie, gdzie trochę trudno się jeździ. Chyba muszę jakąś mapę topograficzną zdobyć
A co gorsza jestem na skazany na siebie bo lokalny (bardzo kulejący) klub 4x4 mnie nie chciał jak pamiętacie a może by coś podpowiedzieli.