Zlot Festiwal Bluesa 2015

[Kojot]

hehe

[wit.rys]

hehe

Nie ma śmiacia, zamawiam na tą okoliczność kartę 32 giga...

[Dawid]

Dopóki się Marcin nie wypowie temat chyba zawieszony.....

[Hubi]

Marcin na razie nie wypowiada się, bo brak konkretnych deklaracji z naszej strony. Musimy przede wszystkim zebrać listę chętnych, bo od tego będą uzależnione dalsze działania Marcina.

Bez listy chętnych nie można choćby ustalić kwestii wydzielenia oddzielnego teren na wyłączność EFK.

Pozwoli to również na określenie możliwości realizacji dodatkowych atrakcji, np. cateringu, wypadu na żwirownię czy zwiedzania ciekawych miejsc.

Założyłem oddzielny wątek z lista chętnych. Jeśli komukolwiek zależny na tym, aby zlot ten doszedł do skutku, to proszę o dopisywanie się do listy.

[Dawid]

Jaki limit załóg? W sensie minimum....

[wit.rys]

Marcin na razie nie wypowiada się, bo brak konkretnych deklaracji

Może jednak być też tak, że brak konkretnych deklaracji bo Marcin nie wypowiada się...

Dobrze byłoby znać chociażby zarysy, wielu być może od atrakcji uzależnia udział...

[Rad-T]

Witek, zarys opisywałem już - zlot w Kole w ramach festiwalu bluesa ma zawsze te same zasady. A teraz tylko od nas zależy czy chce nam się ten zlot robić czy nie, a nie znowu czekanie na jedną osobę, żeby wszystko na gotowo na tacy podała....

[Hubi]

Jaki limit załóg? W sensie minimum....

nie ma żadnego limitu. Musimy przedstawić konkretne ilości, żeby zacząć rozmowy.

Jak będzie ilość to będzie można negocjować oddzielny parking. Łatwiej będzie też rozplanować kwestię załatwienia choćby wizyty na żwirowni, czy tez zorganizowanej wycieczki do kopalni soli.

[Dawid]

Dobra. Kontaktuje się z Marcinem w takim razie.

[Hubi]

wit.rys, Marcin się tutaj nie musi wypowiadać. Widząc to jak wszyscy siedzą i tylko czekają jak samo się znowu zrobi podjąłem wyzwanie i zaczynam działać.
Oczywiście jestem w stałym kontakcie z Marcinem i pomagam mu. Marcin jest na miejscu i będzie prowadził rozmowy w kwestii możliwości uzyskania placu i organizacji lokalnych atrakcji.

Planów konkretnych jeszcze nie ma. Chcemy jechać na zlot Koło Bluesa, pobawić się / posiedzieć przy dobrej muzyce. Dodatkowo będzie z pewnością kilka atrakcji stricto dla nas typu wyjazd do kopalni soli, czy jazda po żwirowni + przejazd roadbookiem. Czy to mało?!
Jak zwykle będą jakieś pamiątkowe dyplomy, koszulki i to co tam jeszcze sobie wymyślimy. Na razie zbieramy chętnych, żeby wiedzieć jaki plan możemy zrealizować.

Jak tak każdy będzie czekał aż się samo zrobi, to gówno z tego będzie. Nie jesteśmy firmą organizująca eventy, tylko "klubem", w którym należny robić coś wspólnie, żeby cokolwiek osiągnąć.

Wqrwia mnie jak patrzę jak inni czekają, że się samo zrobi... teraz do tego dojdzie szukanie dziury w całym i marudzenie.

Ludzie, spinamy poślady i bierzemy się do roboty! Potrzebne są konkretne deklaracje od konkretnych ludzi. Piotolenie o niczym zostawmy sobie na wieczorne pogaduchy przy ognisku i piwku.

Co do atrakcji, to na razie są tylko wstępne plany. Jednak jakby nie patrzeć mamy 2 miesiące na zorganizowanie wszystkiego. Jakby się uprzeć, to można to w tydzień ogarnąć i to bez większego wysiłku.

Jak ktoś ma jakieś propozycje jak uatrakcyjnić zlot, to proszę zgłaszać propozycje. Będziemy robić wszystko, żeby było tego w stopniu, który usatysfakcjonuje każdego (a przynajmniej większość )

Jeśli ktoś może / chce zaoferować swoją pomoc, to piszcie proszę co i w jakim zakresie możecie ze swojej strony zaproponować.

Dajmy sobie tydzień na wszelkie propozycje i plany. Potem ruszamy konkretnie lub wracamy do standardowego pilnowania giełdy i porządku...

[Hubi]

ok, to jest już pierwsza propozycja.
Tak jak juz to było w przeszłości będzie placyk przygotowania do konkursu strzeleckiego (z wiatrówki) - dzięki Radek za przypomnienie.

Będzie też tor błotny, jak to już było na Dniach Koła, na którym będziemy się mogli pośmigać. Tor będzie również udostępniony dla quadów.

[Dawid]

Trasa...jest czy mam podjechac z Łukaszem i coś zrobić? Pytam poważnie.

[Hubi]

Trasa...jest czy mam podjechac z Łukaszem i coś zrobić? Pytam poważnie.

Trasa jest, roadbook też. Oczywiście trzeba ją objechać i ponownie zatwierdzić. Dodatkowo urozmaicić i zaplanować np. konkurs foto z trasy.
Jak tylko się pewne kwestie organizacyjne wyklarują, to przejdziemy do realizacji i objeżdżania. Wtedy się jakoś zgadamy w sprawie dogodnego terminu na wizję lokalną

Tak, żeby uściślić i może zachęcić innych do udziału. Wstępny plan zlotu widzę w takiej odsłonie:

piątek 26 czerwca
- zjazd pierwszych ekip
- wspólne ognisko / grill
- koncert bluesowy
the CRANKS, LESLAU, VINTAGE z Krzyśkiem Wałeckim (kiedyś frontmanem Oddziału Zamkniętego) i DŻEM

sobota, 27 czerwca
- konkurs strzelecki
- grochówka wojskowa
- udział w paradzie
- wyścig błotny
- objazd roadbooka
- wieczorny koncert bluesowy
kolskie NADCIŚNIENIE, hendrixowe FOR SOME REASON, super klasyk - ZDROWA WODA(!), mocna motocyklowa PODRÓBKA i REWIZOR z Bielska-Białej
- grill / ognisko / wręczenie pamiątek, dyplomów itp

niedziela, 28 czerwca
- wizyta w Kopalni Soli Kłodawa
- rozjazd do domów.

Oczywiście jest to luźna propozycja. Kolejność też do ustalenia. Chociaż pewnym jest dla mnie, że nikt nie będzi się taplał w błocie przed paradą ulicami miasta

Co zmienić? Co dodać? Piszcie proszę.

[Dawid]

Co zmienić? Co dodać? Piszcie proszę.

że nikt nie będzi się taplał w błocie przed paradą ulicami miasta

To poproszę....

[wit.rys]

Hmmm, a dlaczego wszystkie swoje uwagi kierujesz do mnie ... ???

Marcin się tutaj nie musi wypowiadać

- nie musi, ale padła z jego strony deklaracja, że wstawi info po spotkaniu organizacyjnym, w którym będzie brał udział...

konkurs strzelecki

Mogę przywieźć pistolet wiatrówkowy... +garść śrutów...

wizyta w Kopalni Soli Kłodawa

Ta kwestia była już poruszana z Biurem Obsługi Ruchu Turystycznego Kopalni ? Bo według informacji z ich strony: W soboty, niedziele oraz święta kopalnia jest nieczynna
Jeśli tak - ok, jeśli nie, mogę podzwonić i poustalać ich możliwości w tym zakresie...

Jak się przedstawia kwestia zaliczek ?