bieszczady

[wit.rys]

Na tym moim pie...nym smartfonie nie da rady oglądnąć... Muszę się dopchać do komputera...

[Kojot]

PS. Kojot....masz sobowtóra na Landklinice z wyglądu i z ksywki...
Poszukam fot i wkleję....

widzisz dzieciaku ty nie dałeś rady a ja dałem w 2 miejscach na raz

[Kojot]

robie bez eda specjalnie
to filmik bez jakiegoś kombinowania z programem do filmów chciałem żebyście w ulamku pojechali z nami nachylenie stoku między 10 a 15 % to taka granica do zmiany rajtków zrobilibyśmy jakieś ujęcia z zewnątrz ale komarow nie było wysłali zastępstwo i to mocne co latało , kryło sie w krzakach chciało nas ukąsić ,ugryźć , upie.. i temperaturka ponad 30st. krfa istna kambodża film podzielilem na 3 cz. bo yutube przyjmuje tylko po 15 min. to cz.1
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=TTXOyXGh ... e=youtu.be[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ZUnmXT_N7N4[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Iy4B3DMT ... e=youtu.be[/youtube]

[wit.rys]

Extra...
I niech żałują wszyscy, którzy nie przyjechali... I wszyscy, którzy marudzą, że w Bieszczady tak daleko...

Kojot, Rysiek - teraz już wiem, dlaczego tak przyjemnie jechało mi się z Wami po nadsolińskich górkach...

[albricht]

Wit bo z nami nie ma lipy

[wit.rys]

Oooo, to to to...

[resetx]

sprawa "sylwestra" ma inny kontekst

piszecie o niektórych sprawach tak tajemniczo że inni nie wiedzą o co chodzi (bo przynajmniej ja nie wiem) to tak to odbieram, rozumiem że się świetnie bawiliście ale ja przynajmniej czuję się na uboczu

niech żałują wszyscy, którzy nie przyjechali.

a to było planowane na forum dla wszystkich? (pytam bo nie widziałem)

[Kojot]

a to było planowane na forum dla wszystkich? (pytam bo nie widziałem)

nie to było prywatne zaproszenie od adama w sumie w planach miało sie pojawić więcej osób ale jak to w życiu : praca ,kasa itd. generalnie trudno jest wszystko pogodzić krfa co ja wam tu będe pitolil o życiu sami wiecie

[wit.rys]

O plany trzeba byłoby pytać Adama1923...
Ale temat zlotu w Bieszczadach był już podejmowany, tylko że zainteresowanie było prawie żadne...
A że zabawa była przednia i w kwestii ogniskowo-trunkowej i w kwestii offroadowo-wycieczkowo-widokowej to niech żałują Ci, dla których to "za daleko"...

[resetx]

Kojot,
wit.rys,

ok, wszystko wiem dalej nie wnikam...

[decania]

Ja za górami nie przepadam, skały, śnieg, narty....ale Bieszczady są inne, i widokowo i kulturowo....są magiczne.

Tylko że daleko

[wit.rys]

Ja za górami nie przepadam, skały, śnieg, narty....ale Bieszczady są inne, i widokowo i kulturowo....są magiczne.

Tylko że daleko

Sam jesteś daleko... Spytaj Borisa, czy służyła mu się droga...? Szczególnie, że jechał "nieszczelnym" exem...

[boris]

gdzie tam daleko 750 km w jedną mańkę, 4 L płynu chłodzącego co 200km, 12,5 litra benzyny na sto, po pierwszym 1000 km wymiana oleju 6l, 30h za kółkiem łącznie z górami na drzugi dzień po powrocie wyjęcie silnika z z głowicami i II remont nic by mnie nie powstrzymało przed dojazdem w Bieszczady nawet gdybym miał exa w lesie zostawić i tablice odkręcić i resztę jechać stopem

[wit.rys]

Łukasz, zapomniałeś dopisać, że powrót bez klimy...

[Kojot]

to jeszcze ostani myśle że też fajna okolica którą warto pokazać
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=aJFktYIlVLA[/youtube]