wznowiony temat zlotu zimowego w łopusznej.

[pasik]

Co do haseł to nie zapominajmy o syndromie Batorego

[andi]

Hello,Witajcie!

Dzięki wszystkim za "Explo"zabawę

Rodzince "Batorych" za bigos i gitarę...

Wojtkowi i Irkowi za uświadamianie wyższości extremalnej zabawy nad porysowanym lakierem... -rany zostały policzone( 2 z nich...do gołej blachy) a taki był piękny...

Pozdrowionka i buziaki z Krakowa

p.s

Lucjas - jeszcze jedno powiedzonko....coś o Batorym...i smyraniu... to chyba nie cenzuralne więc jak batory chce to niech sam napisze...

[joss]

Halo Admin, tego usera powyżej proszę zablokować
Hamme i Mikado wiedzą o co chodzi (PIGUŁA)

[andi]

JOSS!!!!!!

Bo obiad będziesz dziś jadł u mamusi...

myślałam że w pracy się pracuje?

[joss]

A w wątkach nie kasztani.....bez odbioru

[nemrod]

...jakoś tak rodzinnie się zrobiło...

[joss]

Wrzuciłem kilka zdjęć na szybko. Wieczorem reszta....

[sarelka]

WRÓCILIŚMY ŁOPUSZNĄ ZDOBYLISMY NO I CO NIECO W EXPLO ROZP..... (TZN MIKA ROZP.....) KURNA CHATA A TERAZ BĘDZIE MOTAĆ W ŻABCE I KLEIĆ NA SUPER GLUTA

ŁUCJA

A[shadow=red] GDZIE SMERANIE BATOREGO PO KOMINIE[/shadow]


OGROMNE DZIEKI ZA FAJNĄ ZABAWĘ I DO NASTĘPNEGO RAZU

[Jankes]

nie no zdjęcia są w pytę! Jeszcze nie tak dawno po tych strumieniach i potokach Janosik śmigał a teraz Explozje pomykają!!! O w mordę misia! Z zazdrości się spalę...

[zibi]

Obejrzałem zdjecia ... Ale WAM zazdroszczę ... ... ... A TY Fynn-ka ... ani słowa, bo ... ... bo, nie wiem co zrobię ...

[nemrod]

A TY Fynn-ka ... ani słowa, bo ... ... bo, nie wiem co zrobię ...

klapsa, klapsa...

[lucjas]

hasło o Batorym, pozostawiłam WAM PANIE
i widzę że pamięć niezależna od ilości alkoholu we krwi hihihiihihhiih
buziaki łodziaki

[andi]

Łucja

Jeszcze wtedy nie było tak żle ,zresztą to chyba niespotykana rzecz -żeby zostało tyle alkoholu..... i wszyscy tacy grzeczni byli, no i o smyraniu na trzeżwo też można...hi hi hi ,buziaki dla Krzysia.

[HAMME]

Witam
Aby nie był że moja Zona się tylko udziela w tym wątku
Dziękuje wszystkim za spędzony czas mam nadzieje, że nikt nie żywi do mnie urazy za wybór dróg, które mają mniej niż 180cm i niektóre gałęzie musi przesuwać karoseria oraz że droga nie zawsze była nad poziomem rzeki. Mogę obiecać że więcej się to nie powtórzy i następnym razem droga będzie miała 160 cm szerokości a dna widać nie będzie

Jeszcze raz wielkie dzięki
Materiał foto Lucja już umieściła ja postaram się zmontować jakieś video
Pozdrawiam

[nemrod]

zresztą to chyba niespotykana rzecz -żeby zostało tyle alkoholu..... i wszyscy tacy grzeczni byli

To chyba taka nowa świecka tradycja bo na poprzednich zlotach było identycznie
...nie podejrzewam żeby wszyscy się zaszyli