independent day

[jacekimaria]

Radek nie jest daleko 53 kilometry

[jacek4]

Radek ściemnia
Na sobolewiady miał o wiele dalej.

No Jacek - to chyba trza jakiegoś świniaka bić

Czarek - zgadaj się z kojote, on pewnie z żoliborza leci, więc wszyscy z tamtej mańki możecie po nas zajechać, a potem do Gawłowa 10 min.

[jacekimaria]

wołu ubiłem

[Cezar]

zdzwonimy się w piątek rano

[jacek4]

No to panowie-dogadujcie się i zdzwaniajcie.
my w nowym mieście będziemy już w czwartek wieczorem, więc dajcie wcześniej znać , abyśmy wiedzieli czy sami mamy jechać już na miejsce, czy razem ?

[Rad-T]

U mnie sytuacja wyjaśniona, integrować się za mocno nie będę przyjadę, koło 18 będę leciał do Wawy

[jacek4]

No, u nas cały gar mięcha na grilka się już marynuje, zapachy przypraw w całej lodówie i mieszkaniu , w takiej atmosferze to będą takie sny w nocy że rano wstanę najedzony i zakręcony

[jacekimaria]

umie też mięsiwo w marynacie no i napoje

[Cezar]

I u mnie też zioberka się marynują

[QDLATY]

tyle mięsiwa to muszę powiększyć blat od grilla jak mi spawanie nie wyjdzie to będziemy piekli na liściach chrzanu

[Dawid]

tyle mięsiwa to muszę powiększyć blat od grilla jak mi spawanie nie wyjdzie to będziemy piekli na liściach chrzanu

[starwind]

[QDLATY]

tyle mięsiwa to muszę powiększyć blat od grilla jak mi spawanie nie wyjdzie to będziemy piekli na liściach chrzanu

Obrazek

uffff czyli Jacek już coś ogarnął bo w drodze do roboty już się rozglądałem za liśćmi

[Cezar]

To ja przyjadę wywrotką z węglem,a chrzan wobec tego przywiozę tarty

[jacek4]

Jacek - zdejmiemy jakąś bramę, położymy na cegłach i jest grill jak ta lala, tylko jeszcze na to trochę siatki aby gęściej było.