Kolego, a co byś chciał pozwiedzać? Jak typowo błotne strony to przy każdym jeziorku jest trasa lepsza lub gorsza wokół. Ogólnie lasy wokół tego najpiękniejszego miasta są otwarte więc bez uszczerbku na kieszeni możesz wjeżdżać gdzie popadnie
Tak naprawdę trudno pomóc pisząc o tym a nie będąc w potworze
ale spróbować można: kiedyś był fajny przejazd (patrz na mapę Google): w prawo z ul. Sielskiej (jadąc od Centrum) za Hotelem Novotel (na mapie jest hotel Omega???) tam się jechało wieki temu na plażę "nudystów"
za młodego zaje... miejsce, ale dalej jest po lesie wzdłuż jeziora. Jak jest teraz? Nie wiem. Jechało się do ulicy Żurawiej i Porannej przez Kemping. Fajnie jeździło się do niedawna ulicą Leśną. Z Centrum przejedziesz pod wiaduktem kolejowym i od razu na rondzie w prawo i za rondem i w lewo. Miniesz po prawej dużą starą Jednostkę Wojskową, dalej masz rzekę, rozlewisko - dobre miejsce na ryby. Można tam pobłądzić trochę ale chyba na tym rzecz polega. Na Sząbruku - gdzie będziesz, są zawsze grzyby jak reflektujesz
W samym Olsztynie co można zwiedzać...??? Będziesz z żoną to klubów studenckich nie polecam...
Ale w dzień na spacer po Kortowie (miasteczko studenckie) jak najbardziej. Wieczorem, szczególnie weekend Starówka - spójrz na kalendarz imprez w Olsztynie - często są koncerty itp w amfiteatrze przy zamku. Jedzenie jak coś: koło Katedry są Świeże Zupy - chyba tak to się nazywa dokładnie, ale naprawdę wporzo - to jest ok 30 metrów od Katedry. Przy Wysokiej Bramie - też ze 30 metrów - Naleśnikarnia. Pizza tylko Diavolo na Starówce. Reszta knajp to pralnie kasy. Wydasz, wyjdziesz głodny i wkurzony. Daj znać jeśli szukasz czegoś innego, spróbuję nawiązać bo nie wiem czy wstrzeliłem się w upodobania
Jak coś to pisz - często nie jestem na forum ale PRV spróbuję pomóc.
Piotrek
504-200-971