Explowyprawa

[BigBoyKR]

Dawid, ja myślę, że trzeba by przygotować trasę dłuższą, bo:
- nie każdy przejedzie całość;
- nie każdy będzie leciał na drugi koniec Polski, żeby przejechać się kawałek offem.

Przygotowanie trasy dłuższej to znaczie więcej pracy, ale i spodziewany efekt będzie o niebo lepszy.
Wykorzystanie części tras z przewodnika Skody to dobry pomysł. Przynajmniej jest jasność co do stanu prawnego dróg.
Geeralnie w całą trasę warto by "wpleść" jakieś odcinki specjalne. Nieobowiązkowe - w sensie, że przejazd na dalsza trasę jest możliwy do wykonania z pominięciem odcinka specjalnego.

Z kwestii technicznych. Na objazd trasy warto wziąć nawigację z zapisem śladu (garmin, ozziexplorer czy coś innego) i eksportem do google maps.

[pppan21]

Może warto w to zaangażować kogoś, kto ma gotowe trasy?

http://www.polskiebezdroza.pl/mazowiecka_wloczega.html

Trasy pokazane i opisane na stronie są raczej turystyczne, ale nasza wycieczka ma być chyba bardziej integracją niż upalaniem. Jeśli się mylę - wiem, że i trudniejsze tematy mogą tam przygotować jako opcję.

Proponuję równolegle zacząć ustalać/głosować konkretny termin, żeby zainteresowani mogli wpisać w kalendarz urlop albo weekend/y.

[Dawid]

BigBoyKR, chyba faktyznie lepiej będzie dla wszystkich zrobić "długodystansowy"przejazd.
pppan21, masz rację,bardziej chodzi o integrację i fajną wycieczkę niż upalanie po klamki,ale tak jak pisał

w całą trasę warto by "wpleść" jakieś odcinki specjalne

wtedy będzie urozmaicenie,a i widzowie będą mieli ubaw po pachy
Pytanie jeszcze skąd dokąd ?

[BigBoyKR]

Moim zdaniem można by spróbować zrobić np wzdłuż Wisły. oczywiście, nie mówię, że lecimy brzeegiem, ale generalnie moglibyśmy tzrymać ten kierunek. W ten sposób przelatujemy rpzez całą PL, wschód i zachód maja "w miarę zbliżoną odległość...
Można też wschód-zachód, ale to mi mniej podchodzi.
Startować lub kończyć można w okolichach Żywca, tu jest trasa z przewodnika Skody (opisywałem na forum), jest naprawdę bardzo przyjemna, później mamy Jezioro Zywieckie i klimatyczny Kozubnik (spacer), okolice WIleiczki - fajen odcinki specjalne dla tych, co chcą mniej lub bardziej się pobawić. Później, jeśli wzdłuż Wisły, to lecimy przez pola i łaki w kierunku Połańca, Tarnobrzegu, Sandomierza. Po drodze jest poligon w Nowej Dębie. Być może, jakbyśmy wystąpili jako forum, udałoby się załatwić wjazdówki na tenże poligon, Później Kazimierz nad Wisłą. Tu mogę ponegocjować noclegi z ogniskiem, grillem itp w ośrodku 3km od Kazimierza z możliwością fajnego dojazdu przez las... jechałem tydzień temu

[Dawid]

Trzeba wziąć też pod uwagę to,że np.Ktoś z Gorzowa musi dojechać do miejsca startu....no ale w sumie,to każdy musi gdzieś dojechać a potem wrócić.

[BigBoyKR]

Można też zrobić dookoła PL... ale to już w gwizdu kilometrów.

[MoC]

Pomysł prześwietny jak tylko termin i pieniądze pozwolą piszę się. Generalnie faktycznie dłuższa trasa wydaje się sensowniejsza, a może po prostu by nanieść na mapkę zainteresowanych użytkowników i pomyślęć coś o trasie przez ''zagłębia explorerowe" czyli tam gdzie jest nas jakaś grupka, wtedy każdy odcinek jakiś by pokonał na pewno bo inie musiałby specjalnie 200km na start jechać.

PS. dzięki Dawid że pamięta ktoś o moim mieście

[Dawid]

Często bywam

[RAFBOR]

No dobra.... fajnie że jest taki zapał.... oby nie słomiany
Żeby tak nie było proponuję wybrac koordynatora tego projektu, który będzie trzymałto w garści i potrząsnie kimś jak będzie trzeba....
Ja proponuję Dawida jako pomysłodawcę

[Dawid]

Spadaj, jak narazie,to robimy rozeznanie,kto chętny,kiedy i co z czym....
Wszystko zależy od urlopów i kasy....
Nic na siłę

[przemos30]

A może tak centralnie środkiem żeby dać szanse tym co mieszkają po bokach. Mam na myśli np. Żywiec-Łódż-Bydgoszcz-Gdańsk-Sopot. Co do terminu musi być ciepło bo ja zabiorę syna .

[Dawid]

przemos30, właśnie wygrałeś układanie trasy.Dobra,tą Bydgoszcz to ogarnę

[BigBoyKR]

przemos30 młody jesteś dasz radę
jeśli mi ktoś z okolic małopolski pomoże to od Żywca do Krakowa, oraz odcinek specjalny koło Wieliczki mogę zrobić. Dla mnie to będzie dodatkowy fun, bo taką samą trasę mam ochotę zrobić motocyklem enduro
edit:
Jeszcze jedno. Zakładając taką jazdę, jak w przeowdnikach Skody (taką trasę) to ja średnio widzę robienie dziennie ponad 200km. No chyba, że bedzie sporo dojazdówek po asfaltach.
Trasa żywiecka z Kozubnikiem i dojazdem z Krakowa zeszła nam od 9-tej do 18tej. Trasa po Jurze z dojadzem z Krakowa od 8-ej do 18tej. Także rewelacji nie ma. W obu przypadkach w ramach tego czasu było zatrzymanie się na obiad w knajpie. Nie było natomiast jakiegoś extra zwiedzania (nie licząc Kozubnika).

[Dawid]

Można robić albo mniej kilometrów albo mniej zwiedzać.
Biorąc pod uwagę warunk(ulewne deszcze itp.)i,niektóre odcinki mogą być pokonywane nieco dłużej.
Powiem Wam szczerze,że nie mam pojęcia jak do tego się zabrać
Traska z Żywca do Gdańska super,ale nie wiem,czy zdążymy w tydzień ze zwiedzaniem,biwakowaniem ,chociaż byłoby naprawdę super,bo i zahaczyło by się o kuj-pom,a tutaj mogę coś zmontować z traską i fajnymi miejscówkami do pośmigania.
Co do terminu....myślę,że okres wakacyjny byłby ok.W tydzień robimy wycieczkę,a następny odpoczywamy.....

[przemos30]

Ja kompletnie nie znam tych rejonów, do Katowic czy Krakowa to tylko autostradą przez Wrocław. Tak samo Łódz i inne miasta . Tu liczę na kolegów z clubu że coś przygotują. Co do trasy to musi to być taka tarasa którą przejadą także Ex nie dłubnięte. Myśle że wtedy będzie więcej chętnych. Nie będzie ciśnienia że się nie dojedzie do domu bo się Ex np.utopił