DZIECIAKI NA PAKI WRZESIEŃ 2012

[Hubi]

w skrócie: krzyżaki przód nie wymienione, reduktor lub shift motor nie działa

[Hubi]

Oki - dzięki Hubi.

żeby było jasne zabiorę wszystkie wasze nalepki i jakoś potem się je wam dostarczy - może Rafał zabierze na zlot czy coś.

Tylko potwierdźcie proszę czy ma być ich dokładnie 24, żeby potem wtopy nie było, że ktoś nie dostał

[El Decaniowa]

Hubi, zgadza się 24 sztuki jak trafią do Rafała to podeślę Mu listę dla kogo są bo nie pokrywa się z tą, gdzie są deklaracje

[jacek4]

A kto w końcu jedzie (ile osób) ?

Czekam z niecierpliwością na fotki i relację.

[RAFBOR]

żeby było jasne zabiorę wszystkie wasze nalepki i jakoś potem się je wam dostarczy - może Rafał zabierze na zlot czy coś.

Spoko

ak trafią do Rafała to podeślę Mu listę dla kogo są bo nie pokrywa się z tą, gdzie są deklaracje

Spoko

[Hubi]

nalepy odebrane, dzieci obwiezione, błotko zaliczone

później wrzucę kilka fotek. Niestety aparat odmówił współpracy, więc nie będzie tego zbyt wiele.

[jacek4]

[leszek_g]

Było nas trzech...
Moja explozja dostała w "niuch" błotkiem, polała się krew, straciła tablicę... i wyszła z błotka na kinetyku...

[Rad-T]

ooo ładna wklejka mordką wiskoza zrobiła swoje w komorze silnika zamieniając się w rozrzutnik łajna

[leszek_g]

Wielkie dzięki dla dziewczyny z Patrola która wyciągała mnie z błotka!

[leszek_g]

ooo ładna wklejka mordką wiskoza zrobiła swoje w komorze silnika zamieniając się w rozrzutnik łajna

Dokładnie, nie spodziewałem się że zarycie tylko dziobem może tak przykleić auto, że samo nie wyjedzie... to pierwszy raz jak topiłem w glutach

[Hubi]

heheh to foto z zabłoconym logo fajne

[Hubi]

W telegraficznym skrócie :

udało mi się dołączyć do ekipy startującej z placu bankowego. Stamtąd ruszyliśmy do domu dziecka "eskortować" autobus z dzieciakami. Z lekkim poślizgiem dotarliśmy na Kuklówkę po 10:00. Tam już krótki wstęp, przegrupowanie i wyjazd w teren. Aut było znacznie więcej niż dzieciaków. Z początku pozostałem w grupie "bez balastu", ale później sytuacja się diametralnie zmieniła i mogłem objechać kilka rundek z miłośnikami resoraków
W czasie jednego z przejazdów niechcący wjechaliśmy na "koronę" - wybaczcie, pierwszy raz byłem na Kuklówce i nie wiedziałem, że tam nie należy jeździć
Chłopaki chcieli pod górkę, szarfy nie było i wjechaliśmy Na górze trafiliśmy na wyrwę w drodze powstałą po osunięciu gruntu i musieliśmy się wycofać. Na najbliższym zjeździe auto niestety zawisło i musiałem wzywać pomocy. Dzieciaki oczywiście w niebo wzięte
Po drodze, wbrew zapowiadanym obawom, że bez działającego 4WD w błoto nie wjeżdżam, zaliczyliśmy odrobinę wilgoci
Chłopaki lekwp i leszeg_g aby uczcić ten dzień jakimś wzniosłym czynem, wspólnie pourywali swoje tablice rejestracyjne w pobliskim błocie Później biedak lekwp brodził z drewnianym "wykrywaczem metali" szukając swojej zguby
Impreza przyjemna, grochówka pyszna, towarzystwo wyborne

a tutaj kilka fotek. Niestety tak jak pisałem wcześniej - aparat odmówił współpracy, więc nie ma tego zbyt wiele

https://picasaweb.google.com/1137011813 ... NaPaki2012

[Hubi]

BTW, wypatrujcie relacji na terenwizja.pl

[decania]

Brwo chłopaki! !!!!!