Radek
Fakt- jest nas trochę z wawki, ale jak na razie najwięcej nas się spotkało na nic nie płatnej i nic nie zobowiązującej narewskiej wtopie.
Tam wszyscy deklarowali że pojadą z nami na następny rajdzik, ale im nie wyszło, więc teraz mają okazję.
Ale jest to zaledwie garstka z tych 60 z wawki i okolic, pewno czytają a nie piszą więc gdzie odzew ?
Ja bym pojechał, ale coś się zobowiązałem wcześniej, więc muszę to wykonać.
jak bym wiedział ciut wcześniej to ok. bo autko jeszcze jażdzi.
W weekendy nie mam necika (sroooogo mnie kosztował)
A kaskę bym chciał dać, ale mam jutro rocznicę ślubu, a za tydzień Moniki urodzinki - więc jestem pod kreską, - a ex też potrzebyje więc jestem na debecie.
Po prostu żałuję