2014-07-21, 11:07
Muszę napisać parę słów do mego wstępu ; przy pierwszej wymianie zleciłem nie tylko wymianę samego rozrządu, kazałem wszystko posprawdzać i ewentualnie te części które się nadają do wymiany wymienić, sam wspomniał o pomie oleju itp. Dał do szlifowania głowice, a pompę chyba wymienił w tej chwili już nie jestem pewny, muszę sprawdzić na fakturze. Po tej naprawie niewiele przejechałem i miałem wyjątkowego pecha, gdyż smok odmówił posółuszeństwa w połowie drogi z Wrocławia do Rudy Śląskiej. Mechanik złożył reklamację na rozrząd w Olkuszu - ( wysłał rozrząd i z braku czasu to olał ) Następny rozrzą wymieniał na swój koszt i to dosłownie, podałem mu możliwy do kupienia rozrząd za 1900 zł firmy cloyes, jak się później dowiedziałem kupił go gdzie indziej , bo kosztował tylko 1399 zł., nie wiadomo co to za ustrjstwo? . Reasumując zleciłem mu nie tylko wymianę samego rozrządu, lecz wymianę zużytych elementów czyli dosłownie remont silnika. Po tej wymianie zaczęły się problemy z ciśnieniem oleju, na wolnych obrotach wskazówka opadała i zaświecała się kontrolka, natychmiast auto podstawiłem do mechanika, żeby skontrolował co się dzieje, stwierdził że walnięty jest tyko licznik wskaźnika, a ciśnienie jest Ok, co chyba nie było prawdą do końca.