po zapaleniu się Check Engine komputer pokazał błąd drugiej sondy. w związku, że trochę już km przejechałem postanowiłem wymienic wszystkie cztery (mam Mountaineer V8 5L). kupiłem zestaw zamienników na ebay.com. pasowały elegancko. pojezdziłem trochę i wyskoczył ten sam błąd. mechanik podmienił nową na działającą starą. pojeżdziłem znowu i to samo. wymienił znowu na starą . po dluższej jeździe bez przygód na trasie przy ostrym wyprzedzaniu znowu zapaliła sie kontrolka silnika. pojechałem do innego mechanika - wyskoczył ten sam błąd. skasował go a po przygazowaniu na trasie błąd sie znowu uaktywnił. teraz jeżdżę z błędem - nie odczuwam żadnych różnic. wyczyściłem MAF.
mechanik sugeruje, ze to może nie sonda tylko katalizator. ktoś może ma jakieś sugestie. nie chcę znowu inwestowac w sondę i robociznę bez wyjaśnienia problemu.
z góry dziękuję za pomoc