U mnie tez coś podobnego zauważyłem
Jak przyśpieszam energicznie to dochodzą jakieś takie a'la stukania miarowe jak bym jechał po poprzecznych nierównościach. Tak mniej więcej pod moim fotelem. Jak jadę w miarę normalnie bez intensywnego przyśpieszania to jest cicho. Cicho tez jest jak auto stoi i się go gazuje. Tak czytam to myślę ze może to łańcuch przeskakuje w reduktorze? Aczkolwiek jak się podjeżdża na 4x4 low pod górki to nic się nie dzieje. Do tego gdy jadę np 100km/h już na najwyższym biegu to gdy chcę wyprzedzać dziwnie jakoś coś rezonuje pode mną. Jak by mini drżenie gdzieś, coś na wzór uszkodzonych piast koła łożysk czy takiego buczenia. Czasem można to porównać do tego jak by coś przenosiło drgania na budę.