Witam,
Czy ktos z kolegow zna zasade dzialania wisko w reduktorze BW 4404-05. W moim cudzie jest zamontowany reduktor tego typu I najprawdopodobniej jest tam jakies sprzeglo wiskotyczne, ktore powoduje spiecie i rozpiecie napedu na przedni dyfer. Czy ktos z kolegow zna zasade dzialania tego ukladu, a moze wie jak wyglada on w srodku. Tak, Borys i Kamyk, dziekuje za pomoc, ale moze jest jeszcze ktos kto wie co w trawie piszczy? Zanim wywale go na stol chce zapytac. Co do przedniego dyfra to mam tutaj jeszcze magikow od mostow I zawioze im to cudo moim kastratem hehe. Niech obadaja i wydadza werdykt. A moze da rade uratowac? Jestem zawsze zdania, ze remont jest lepszy od szycia starym zlomem. Wiem, ze szycie wychodzi taniej, ale przy moich nakladach to chce miec juz dobrze. Jak sie nie da to wrocimy do koncepcji. Wydaje mi sie, ze niestety, ale u mnie nie ma stalego AWD. Przedni dyfer jest otwarty i naped jest przenoszony stopniowo na przod w zaleznosci od uslizgu przednich kol i wystapienia roznicy predkosci obrotowych. Jesli mam racje i wisko jest padniete to jest to odpowiedz na wibracje z ukladu napedowego przy wiekszych predkosciach. Zeby przedniego dyfra wraz z lozyskami sa do obadania.
Pozdrawiam