Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
fabick

Zawieszenie - nie śmiać się

2008-04-26, 08:39

Tak mnie męczy i męczy. Mam jeszcze 12 dni zaległego urlopu i się zastanawiam. Czy samodzielnie, za pomocą podnośnika, 2 kobyłek (koziołków czy jak to się tam nazywa), klucza dynamometrycznego i kilku innych kluczy dałbym radę sam wymienić bebechy w przednim zawieszeniu (sworznie, końcówki, tuleje)? Wiem, że po tym zabiegu trzeba geometrię zrobić ale do naprawdę dobrego warsztatu mam jakieś 500 metrów więc chyba nawet na spieprzonej zbieżności dojadę. Tak w skali 1-10 jaka jest trudność? Nie pytam o czasochłonność bo spokojnie nawet tydzień mogę poświęcić :) Proszę nie śmiejcie się :D
Mieć i nie mieć 500 zł (tyle mi zaśpiewali w najtańszych warsztatach) to dla mnie bardzo wiele. Jeśli nie dam rady to chyba będę musiał uszczuplić mojego Ex o orurowanie bo mój budżet samochodowy się kurczy ;/

chevidan

Re: Zawieszenie - nie śmiać się

2008-04-26, 08:46

poradzisz sobie spokojnie,przez tydzień obalisz jeszcze przy okazji 2 skrzynki browca :-)

fabick

Re: Zawieszenie - nie śmiać się

2008-04-26, 08:53

Ale ten browar to dla otuchy czy z rozpaczy? :)

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: Zawieszenie - nie śmiać się

2008-04-26, 13:44

do rozebrania wszystkiego to co wymieniłeś prawdopodobnie wystarczy
stare sworznie wybijesz duużym młotkiem, natomiast przy montażu musisz je wcisnąć albo nabić za pośrednictwem dobrze dobranej tuleji (kawałka rury)ale nie wbijać ładując bezpośrednio po sworzniu!
piwko dla zdrowotności :-D

gregor-ros1
Posty: 237
Rejestracja: 2007-10-03, 19:39
Lokalizacja: Koziegłowy

zawias

2008-04-26, 18:18

po wytrąbieniu tej skrzynki szlak-bieerów możesz śmiało przystąpić do ustawiania geometrji zawieszenia :mrgreen:
Ross
Tel:695-710-651

fabick

Re: Zawieszenie - nie śmiać się

2008-04-26, 20:27

Po wytrąbieniu skrzynki to sam nie będę miał geometrii :)

Wróć do „ZAWIESZENIE I UKŁAD KIEROWNICZY”