OHLINS nie jest robiony specyficznie do Explo. Oni robią sprzęt do off-roadu ale już do bardziej zaawansowanego off-roadu.
Rancho też robi taki sprzęt...
i myślę, ze do Explo da się dobrać...
Kolego,http://www.allegro.pl/item588404807_ran ... wanie.html
..ten gość sprzedaje na Allegro te wszystkie bajery razem i osobno ...
[ Dodano: 2009-04-01, 00:33 ]
zastanawiam sie nad kompletem do Exa koszt sumaryczny to 1150 + 1330,- tyle ,że nie mam zdrowia żeby to zamotać na auto a nie widzę w swojej okolicy kogos sensownego.. przy czym mam wrażenie ,że to niezły pomysł ta zabawka zwłaszcza przy moim przwrażliwieniu na pracę zawieszenia
Dzięki za wyczerpującą wypowiedż Ja nie szukam w Exie extremalnych wrażeń offroad bo nawet gdybym chciał to mój zdezelowany kręgowiec szybko by mnie wyleczył ..więc muszę szukać kompromisu pom.komfortem i bezpieczeństwem stąd moje rozważania - jak na razie wsadziłem KYB na przód i jest nienajgorzej na tyle mam pompowane balony na resorach ( kiedys wrzuciłem fotki ) może ew. podmiosę nieco przód na regulacji bo jest raczej nisko wykręcony..z nadzieja,że nie stwardnieje zanadto.Jedyne co będzie ci dawal ten system to stwardnienie zawiechy a nie powiększenie prześwitu; a tylko po to żeby na lekki teren robić sobie "wóz z drewnianymi kołami" to chyba nie ma sensu.
oj uważaj... nie dość, że na zakrętach możesz się zdziwić, to półosie/przeguby będą Ci wołać amen szybciej niż myślisz....aha wywaliłem stabilizator z przodu i ....polecam.
Nie sluchaj Radka Kwestia przyzwyczajenia, dopiero bez stabilizatorów zaczyna "w miare" pracować zawieszenie z przodu.oj uważaj... nie dość, że na zakrętach możesz się zdziwić, to półosie/przeguby będą Ci wołać amen szybciej niż myślisz....