Gaśnie na LPG

[jacek4]

Witajcie.

Może od początku:
Ex nie pracował idealnie ani na PB ani na LPG. Rzucał silnikiem, tak jak by mu wypadały zapłony na cylindrach. Podczas jazdy w zakresie pomiędzy 2000 a 2500 obrotów dławił się , szarpał, ale poza tym zakresem było w miarę stabilnie.
Ponad tydzień temu 5 grudnia wymontowałem dolot, wymyłem i wypucowałem przepływomierz, czujnik temperatury zasysanego powietrza oraz przepustnicę. W gumowej rurze dolotu bliżej filtra było mokro jakimś czystym olejem. Podejrzewam że za mocno naoliwiłem filtr po praniu i zasysając osadzała się na rurze mgiełka. Czujnik temperatury był czarny, po umyciu czerwony czysty. Przepustnica czarna, po umyciu czysta. Czyjnika połorzenia przepustnicy nie był ruszany.
Po tych zabiegach jak wracaliśmy do wawki okazało się że nie ma tych poprzednich bolączek i silnik ładnie i równo pracuje.
Aż do dzisiaj...

Rano jak się przełączył na LPG zaczął trząść i nie równo pracować,, ale na wyższych obrotach było oki.Aż przy Tamce sam zgasł. Troszkę trzeba było pokręcić i odpalił na benzynce, po przełączeniu na LPG miał chęć zgasnąć a po dodaniu obrotów ze 3 razy kichnął delikatnie w dolot. Ale dojechałem spokojnie do pracy i odłączyłem akku.
Przy powrocie po przełączeniu na gaz znowu nierówna praca poniżej ok. 2000 obrotów, aż w końcu na Wilanowskiej zgasł i zaczął za każdym razem gasnąć po przełączeniu na gaz na wolnych obrotach. Zjechałem na chodnik i zacząłem szukać co spadło i zauważyłem wypiętą wtyczkę od czujnika położenia przepustnicy. Niestety po podłączeniu bez zmian - nadal gaśnie na wolnych na LPG. Na PB jest oki.
Ale jest tak że na wolnych obrotach na PB nie ma żadnej różnicy czy czujnik podłączę czy nie.

Jako żę z pewnych względów budżet już dawno pękł, liczę na to że może ktoś coś w tym temacie przerabiał i oświeci mnie jaka może być przyczyna i co mogę zrobić samemu. Niestety - warsztaty odpadają a grat potrzebny.

Dzisiaj właśnie lekko ubrany w śnieżycę dymałem ponad przystanek na stację z kanistrem i po lejek aby dojechać jakoś do domu.
Już zaczynam mieć wszystkiego dość - grat nie wiedział kiedy się spieprzyć, w jakim okresie, finansach i jeszcze jedynie na ulicy mogę coś przy nim zrobic.

Ratujcie go bo spłonie

[Rad-T]

Podłącz kompa gazu i szukaj. Mógł pójść czujnik ciśnienia, może padać czujnik temp gazu, może być reduktor gazu albo cewka na zaworkach. A może czas filtry wymienić, bo gaz nie idzie. Przyczyn w pyte i bez zajrzenia do środka to wróżenie z fusów.

[Kojot]

podjedź do mnie na kompa jestem co dziennie na siekierkach do 17

[jacek4]

Dzięki Radek. Póki co nie mam gdzie i kiedy go podłączyć. Ostatnio jakiś czas dosyć głośno metalicznie dzwoniła / stukała cewka na pierwszym wtryskiwaczu, ale było oki. Nie wiem gdzie szukać czujnika temp. na reduktorze nie zauważyłem, ale do jednej listwy wtryskiwaczy idą chyba dwa cienkie kabelki i dodatkowy wężyk z LPG. Reduktor baardzo dawno nie miał regeneracji (ok.3 lata temu) filtry ze dwa latka, ale zastanawia mnie to że jak by były przytkane to by na wyższe nie wchodził tam gdzie ma dużo większe zapotrzebowanie, a on na wolnych gaśnie...

O kojot - Dzięki, ale teraz to mam problem - musiał bym jutro na benie do robo śmigać, a na to mnie nie stać. Rano nie ma tragedii, ale powrót i Wilanowska... A od której jesteś ? Kurde, może wybłagam jeszcze kosztem czegoś na parę kropel beny a jutro ciut wcześniej się urwać ??? Jak coś to odpiszę lub jutro zadzwonię.

[Kojot]

musze wiedzieć czy mam brać kompa czy nie dzisiaj

[jacek4]

Dobra - bierz, ale wtedy też już musisz być na 100% bo wyżebrałem gotówki na jeden jedyny strzał na PB. Rano jeszcze wcześniej bryknę aby korka nie było, a potem może uda mi się wyrwać o jakiejś 15-15:15 bo standart mam o 15:30. Teraz robo sporo bo święta itp..

[Kojot]

jestem od rana więc przybywaj

[jacek4]

Przybędę niczym lord na zielonym rydwanie : https://www.youtube.com/watch?v=va4kupOYaIQ

[karolb863]

u mnie przy dokładnie takich samych objawach,czyli na benzynie ok,a na gazie ni cholery,nagle przestał tolerować gaz,okazało się że parownik totalnie się zasyfił,wyciągnąłem,rozebrałem,wyczyściłem i jest ok,sprawdź jeszcze instalację elektryczną lpg (również przy akumulatorze),może jakiś przewód się przetarł,albo stracił kontakt i wszystko zwariowało.

[jacek4]

Kabelki posprawdzałem te co miałem do nich dostęp. Martwi mnie to że jak dużo LPG potrzebuje to jest, a jak malutkie zapotrzebowanie na wolnych to już nie. No chyba że jest tak , że jak dużo potrzebuje to idzie pod większym ciśnieniem pokonując te opory tam gdzie jest coś zasyfione i przytkane.
Cóż - może jutro z kojotem dojdziemy o co lotto, i oby się skończyło na tym że kupię zestaw do regeneracji reduktora, filterki i naprawę wykonam w kuchni na stole Oby.

[karolb863]

ja nie musiałem nic wymieniać,wystarczyło trochę benzyny ekstrakcyjnej i czyszczenie.objaw był taki że przez kilka sekund chodził na gazie,a potem się przełączał na Pb,po kilku takich akcjach nie chciał się już przełączyć na gaz.
musiałem otworzyć parownik,wyczyścić jedyny zaworek,który w nim jest i po problemie.

[jacek4]

No u mnie się przełącza i na wysokich obrotach chodzi, a jak odpuszczę gaz to gaśnie. Co do reduktora to już wolę zakupić zestaw bo przy moim pechu jak rozbiorę to się okaze że ma coś do wymiany.
Jutro dzień sądu ostatecznego.

[troll73]

alo

Jacku mówiłem ci ostatnio jak u mnie byłeś, że wtryski gazowe masz do wymiany/regeneracji/czyszczenia
i kilka niedociągnięć mocowania wtryskiwaczy do poprawy ehh to tan na początek

[jacek4]

Troll - mówiłem - wtryski nowe (zestawy do regeneracji + kalibracja ) Zostały stare tylko listwy (te odlewy i cewki).
Dzisiaj byłem u kojota - po podłączeniu kompa wykazało że exa wcale nie widzi
Ale do rzeczy - jak pisałem na obrotach chodził na LPG, po puszczeniu pedału gazu gasł. Komp. kompem, ale podtrzymując go na obrotach pracującego na gazie i odłączając przewody cewek wtryskiwaczy okazało się że :
Pierwsza listwa (od przodu autka) pierwszy wtryskiwacz po odpięciu zero zmian, drugi - zmiana na lepsze, trzeci zero zmian, druga listwa oki.
Czyli padła cała pierwsza listwa - pierwasza sztuka dzwoniła wczesniej, a pozostałe były oki. Właśnie do wczoraj wszystkie były oki.
Pozostaje znowu coś tam zakupić i jechać ponownie na kalibrację tylko co i ... Pewnie tylko 3 waldki czerwone.
To co jest teraz to kolorowa rzeźba co nawet gazowy kowal nie widział, ale działa i oddaliło się ryzyko samozapłonu exa i mojego kolejnego stanu przedzawałowego... A przede wszystkim mogę się poruszać tam gdzie jesteśmy niezbędni, święta itp.
I w tym momencie znowu daję pomógł Kojotowi. Który to już raz ratuje / ją nam tyłek w momentach całkowitego załamania braku nadziei na rozwiązanie problemu i w każdej chwili można uzyskać pomoc i wsparcie.
WIELKIE DZIĘKI - a jak mówiliśmy - po nowym ...

[karolb863]

kurde,czytam czasami o waldkach czerwonych,czy jakiś innych,o co chodzi z tymi wtryskami gazu,ja mam założone keihin od nowości(od nowości instalacji),czyli od 12 lat i nie wiem co to wtryski gazu,nic się nie dzieje,nawet nie hałasują,nie ma z nimi żadnego problemu,a tankuję gdzie popadnie,może te waldki słabe jakieś.
nie wiem,nie znam się na wtryskach lpg.