Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam,

posiadam Exa II od pół roku i w sumie jeszcze nawet nie używałem klimatyzacji, a poprzedni właściciel zapewniał mnie, że działa, tylko "trzeba nabić". No to dzisiaj została w pełni nabita czynnikiem - 650g, jednak problem jest większy, bo sprężarka klimy nie działa - nie odpala się po przełączeniu na AC, po prostu nic, ciągle tylko dmucha pompa, a sprężarka się nie włącza. Jakieś rady, co można narazie samemu posprawdzać, bo może powód jest błahy? Fachowiec od klimy zrzekł się samochodu i nie chce nic dłubać przy sprężarce, bo jego zdaniem instalacja gazowa zajmuje za dużo miejsca i mu się nie chce robić przy silniku . Sprawdziłem jedynie narazie bezpiecznik w komorze silnika numer MINI 1 - jest OK. Co jeszcze?

sprawdź wtyczkę która wchodzi do elektromagnesu na kole pasowym czy jest napięcie a potem będziemy kombinować dalej

a sprężarka się nie włącza

to nie dobrze bo w exach sprężarka kręci praktycznie cały czas (jest w ciągłej gotowości), ale fakt jest taki jak pisze uli75, prąd to chyba podstawa...

W exie masz sprężarkę jak na dłoni. Jeśli jest załadowana to podaj 12v bezpośrednio na sprężarkę (podczas pracy silnika) i wszystko się wyjaśni. Jeśli zacznie fruwać to szukamy dalej. Czujniki ciśnieniowe, zabezpieczenia czy też samo sterowanie.
pozdr

U mnie zeszłego lata też nie zadziałał kompresor od klimy.
Drakerc wymień albo podmień ten przekaźnik, i kompresor ruszy.

Chwilowo Ford jest na kanale i dopiero wieczorkiem zajrzę, ale sprzęgło klimy jest OK - wydaje mi się, że to raczej jest coś z elektryką - przełącznik, bezpiecznik czy coś takiego.
Susel - sprawdź proszę PW odnośnie tego zdjęcia, dzięki.
Sprawdzę też, czy uruchomi się na krótko jak zapodam na nią prąd.

Dziś było trochę wolnego czasu i udało mi się wraz z mechanikiem dojść do źródła problemu. Dzięki Susel za zdjęcie - tak jak myślałem, było to coś z okablowaniem, a konkretnie przełączaniem klimy po ustawieniu pokrętła na AC. Druciarze, co zakładali instalację LPG rozbebrali wszystko i jakimś cudem nie było żadnego "połączenia" które by dawało impuls od przełącznika do sprężarki żeby się włączyła - trzeba było poprowadzić dodatkowy kabelek od niego do zasilania sprężarki i teraz jest już OK.

Podłącze się do postu. Czynnik sprawdzony i uzupełniony, przekaźnik ok, kabelki do sprężarki też. Klima czasem się włączy czasem nie. Jak już się włączy to sprzęgło trzyma cały czas. Potem się wyłącza i już nie startuje. Jak sprężarka chodzi to klima pracuje jak miło. Pada kompresor że nię nie rozłącza? Jak jest sterowany ten przekaźnik w puszce z bezpiecznikami w komorze silnika? Na moje coś powinno sprawdzać temperaturę pomiędzy parownikiem i wentylatorem. Czujnik w kabinie kierowcy chyba za to nie odpowiada bo on sprawdza (zasysa) powietrze z kabiny żeby sprawdzić temperaturę w ogóle. A dodam że klima automatyczna.

U mnie było podobnie. Trzeba odkręcić sprzęgło kompresora i wyjąć jedną podkładkę bo z racji wyrobienia elektromagnes nie może przyciągnąć sprzęgła. U mnie zadziałało w 120%

Podobno fordy tak mają

Ok dzięki ale też tak miałeś że jak już sprzęgło zaskoczyło to trzymało cały czas? Podkładka wyjaśniałaby sprawę z nie załączeniem,ale czemu potem trzyma?
Muszę jeszcze raz sprawdzić ale jak nie załącza elektromagnes to dlatego że nie ma napięcia. Ale problem nie jest przy przewodach czy styczniku a z wysterowaniem przekaźnika. I tu pytanie co go steruje?

Było tak że zwłaszcza jak było bardzo gorąco to czasem załapała i wtedy przez jakiś czas działała albo wcale się nie załączyła. Przeważnie działała chwilkę po odpaleniu a potem zdychała.

Jak odkręcić sprzęgło? Nic się nie rozpada? nie polecą jakięś sprężynki. Pasek trzeba zdjąć?

Paska zdejmować nie trzeba. Jedna śruba od przodu centralnie i wychodzi. Nic nie wypadnie. Robił mi to mechanik, stałem przy nim i patrzyłem ale krok po kroku Ci nie opowiem. Nie wyglądało to na skomplikowane, musisz pokombinować a jak nie pomoże to wrócisz do wersji sprzed tuningu.

Ok podłubie i dam znać. Dzięki

u mnie było podobnie,jak się zrobiło gorąco to chodziła jakieś 5 minut,a później się rozłączała,albo chodziła bez przerwy,winny okazał się przekaźnik,wymieniłem na inny i przez tydzień było ok,później znowu zwariowało,wymieniłem na kolejny i od miesiąca chodzi bez zarzutu.
z tymi podkładkami pod sprzęgłem też warto sprawdzić,nie wiem dlaczego ale w różnych modelach volvo (tych troszkę starszych) objawy z rozłączającą się sprężarką załatwia wyciągnięcie jednej z podkladek.