Wymiana płynu w układzie chłodzenia tudzież chłodnicy

[Dawid]

majewa, gdzieś się przytkało,ale ja bym zaślepek nie tykał,bo potem mogą powyskakiwać i problem gotowy.
Proponuję nagrzać odpowiednio autko i OSTROŻNIE spróbować jeszcze raz.

[majewa]

Chyba masz rację. Pooglądam , pojeżdzę , najwyżej za niedługo znów zrobię taką wymianę , w końcu to nie majątek. Trochę się tylko martwię tym przypchaniem , bo w zbiorniczku miałem sporo czegoś co wyglądało jak piasek . Mam nadzieję że nie przypchał mi termostatu. W każdym razie dzięki za odp.

[Dawid]

Możesz spróbować użyć środków do czyszczenia układów,ale ja tym wynalazkom nie ufam...

[majewa]

Niee , ja też nie bardzo. Najpierw popatrzę co się będize działo. Wcześniej silnik chodził trochę i nic nie wskazywało na to żeby miał się jakoś przegrzewać bo wskazówka znieruchomiała sobie gdzieś w połowie skali i tak się tam trzymała. Tak więc na razie " na obserwacji " właśnie dolałem mu kolejne pół literka bo wybyło.

[Krzysztof Kurek]

W bloku powinny być korki spustowe, ciecz z układu dobrze jest spuszczać poprzez zdjęcie dolnego węża z króćca na chłodnicy, tylko go nie urwij. Kiedyś kupiłem auto, w którym niemiaszki wlały dziegć do czyszczenia chłodnic, wtedy ruszyły wszystkie złogi, które osiadły na termostacie i doprowadziły do explozji nomen omen silnika.
Pytanie z działu powitania, tylne hamulce należy sprawdzać osobno dla każdego koła gdyż załącza się przedni napęd i próbuje rozpaczliwie obrócić przednimi kołami.
I pamiętaj, właściciela Explozji może uratować tylko spokój.
Jakby co 0692049660

[majewa]

He he , staram się na razie rurki nie bede jeszcze ruszał , ale przy następnej wymianie tak zrobię. Co do tego badania , to teraz mi uzmysłowiłeś , że tak właśnie było , autko normalnie wyrywało się jak spod noża w rzeźni i wydawało przy tym odgłos gorszy od zarzynanego cielaczka . Diagnosta twierdził że ze wszystkimi automatami tak robił , ale chyba miał do czynienia tylko z osobówkami gdzie problem załączania 2 osi nie wystęouje.

[MarcinEx]

Przestudiowałem temat i zabrałem się do roboty , zdjąłem wąż dolny który jest nawet niżej niż korek spustowy po lewej, zarzygało mnie i otoczenie płynem ale zleciało ponad 5L z chłodnicy i układu, w zbiorniczku nic nie było. Poczekałem aż zleci kilkanaście min skręciłem dolałem odpaliłem nagrzałem gaziur złapał i w teren Prosta sprawa nic nie odpowietrzałem.

[RAFBOR]

zleciało ponad 5L z chłodnicy i układu

Cos mało chyba....

[Mirek358]

Do IIki weszło 11L.Płynu.Może Ika tak ma.