Strona 1 z 1

Się smaruje się jedzie

: 2017-05-04, 12:19
autor: lekwp
Niech ryczy z bolu ranny Ex , przemierzając Złotego Rogu knieje,
Ktoś produkuje ATF by lać kroplówi mógł ktoś
To są normalne exowe dzieje.

250 km , doczłapane. Technika : atf na ful , jazda do 67 stopni na czujniku zewnętrznym asb,dolewka.

Re: Się smaruje się jedzie

: 2017-05-04, 12:28
autor: Rad-T
ładny zestaw - uszczelnienia puściły? przegrzałeś ją?

Re: Się smaruje się jedzie

: 2017-05-04, 12:31
autor: lekwp
Uszczelnienia i 1 zagotowanie ale do 65 stopni na czujniku zewnętrznym rwie asfalt. 8)

Re: Się smaruje się jedzie

: 2017-05-04, 12:59
autor: Rad-T
od razu mi się przypomina jedynka Huberta jak mu padła skrzynia pod Wieliczką co mnie o 4 rano ściągał, bo akurat byłem w okolicy - ten sam przypadek, olej wyrzygany na każdym wzniesieniu :P laliśmy co się dało, a potem i tak linką się skończyło.

Re: Się smaruje się jedzie

: 2017-05-04, 15:42
autor: lekwp
Ja na szczęście dojechałem bez większych strat w asb , dziś śmigam po mieście , temp. 63-65 stopni. Wyciek- kap , kap , kap.
Na marginesie : Ci co mówią że jedna chłodnica to mało mają rację, chyba że aktywny wentylator dałby radę...

Re: Się smaruje się jedzie

: 2017-05-04, 15:53
autor: Rad-T
Ja na szczęście dojechałem bez większych strat w asb , dziś śmigam po mieście , temp. 63-65 stopni. Wyciek- kap , kap , kap.
Oj żeby się to źle nie skończyło.

Re: Się smaruje się jedzie

: 2017-05-04, 16:08
autor: lekwp
Bez szaleństw. Naprawa musi być na dniach.