Na pewno lepiej zniż z Adriana
ale nie kasztańmy wątku Adrianowi
Generalnie abstrahując od żali.pl które wręcz spływają mi z ekranu po klawiaturze aż na podłogę myślę że to dość głupie obrzucać się błotem bez sprawdzenia co się stało, trochę to dla mnie niezasadne, po co palić sobie mosty skoro nawet nie wiadomo co zawiniło może się po prostu okazać że skrzynia którą wziąłeś na dawce była słaba bo nie sądzę żeby Mirek miał sobie z tym w jakikolwiek sposób nie poradzić zerwij skrzynie sprawdź co klękło a wtedy można radzić i dyskutować na razie dla mnie to zwykła gówno-burza która powinna być sczyszczona przez zielonego albo chociaż wyodrębniona z wątku merytorycznego.
Poza tym rozgraniczył bym termin "remont" od "naprawa usterek" dla mnie remont to doprowadzenie skrzyni do stanu fabrycznego = mniej więcej z wysodowaniem na błysk obudowy założeniem wszystkich nowych bebechów regeneracją bańki położeniem 15-20k i nabiciem na nowo tabliczki z logiem Forda zaś naprawa usterki no wymiana uszkodzonych podzespołów na sprawne - nowe lub o zgrozo używane z nieznanego źródła ewentualnie jakiś pakiet uszczelnień z regeneracją bańki oraz ewentualne usunięcie przyczyny uszkodzenia zawory, TPS i takie tam. Skrzynia to taki zam zespół elementów jak samochód czy inna maszyna to tak jak oddać samochód na naprawę rozrusznika a potem po padnięciu np alternatora mieć pretensje do mechanika że auto stanęło, jeżeli wszystkie elementy skrzyni nie zostały zastąpione nowymi to na 99.999% obstawiam że zesrała się inna rzecz i 0,001 % że Mirek zrobił skuchę