Cześć!
Po dłuższej przerwie odzywam się z niemałą zagadką. Od kupna samochodu w lutym 2010 r. jeździłem spokojnie Exem, robiąc na LPG zasięgi zgodne z tym, co mówił poprzedni właściciel.
Wielkość zbiornika: 41 L
Zasięg: 150 mil - w mieście nieznacznie mniejszy, w trasie niewiele większy. Generalnie nie odbiegał od tej normy niezależnie od obciążenia auta na wyjeździe w 4 osoby czy też niskiej lub wysokiej temperatury. Jeżdżę spokojnie, więc to pewnie dlatego. Także w czasie 20-25 minutowej jazdy na 4x4 po kamieniach, nie odnotowałem znaczącej różnicy.
Problem:
Od 27 sierpnia b.r. zasięg nagle spadł do 100 mil, czyli dokładnie o 1/3. W tej chwili, waha się od 90 do 115 mil. Przepraszam, że nie operuję spalaniem średnim, ale tak mi łatwiej. To dość dobrze obrazuje zmianę z poprzednich 145-150 mil.
Każde tankowanie od kupna auta dokumentuję, więc mam wszystko na wykazie. Byłem z tym u gazowników. Rzeczywiście dwa razy pod rząd znaleźli wycieki gazu, raz przy reduktorze, który wcześniej był zmieniany, raz w innym miejscu. Istotnie mogło tak być, bo w kabinie i wokół samochodu dawało się czuć gaz, zwłaszcza na zimnym silniku, przed przełączeniem na gaz. W tej chwili problem woni gazu został rozwiązany, ale zasięg wcale się nie zwiększył. Styl jazdy się nie zmienił, temperatury są jakie są, ale rok temu były podobne, a zasięg był większy. Opony nie były wymieniane, ciśnienie jest w nich w normie. Jedyne co to zmieniłem akumulator na prawidłowy dla Exa (większej pojemności), ale nastąpiło to w październiku, gdy od prawie 1,5 miesiąca spalanie było już większe.
Gazownicy rozkładają ręce, ja mam dokumentację, że to co mówię jest prawdą. Warsztat twierdzi, że parametry są w normie, wszystko jest ok. Auto zachowuje się w porządku. Widziałem, że niedawno był wątek o większym spalaniu, ale podaję to jako nowy temat, bo ten przypadek jest dość dobrze udokumentowany.
Do tego zauważyłem, że dziwnie zachowuje się wskaźnik poziomu gazu. Dawniej do ok. 50 mil pokazywał 4/4, potem do ok 80 3/4 a potem już do końca 1/4 (rezerwa). W tej chwili jest do 15 mil 4/4, do ok. 90-100 3/4-1/2 ze skokami do 1/4, potem bardzo krotko przez kilka mil rezerwa 1/4. Wiem, że wskaźniki są mało miarodajne, niemniej jednak widzę zmianę w jego zachowaniu.
Czy ktoś ma jakieś pomysły? Moi gazownicy, do których mam zaufanie, rozkładają ręce. Jesteście ostatnią deską ratunku.