sztywny most vs. łamany most

[Boni]

Na pewno do tego co nazywają crawlingiem, czyli przepychania się przez las czy skały, to lepszy jest mały wóz na sztywnym, a do czegokolwiek co ma jeździć szybciej i w lżejszym terenie jednak niezależne, zrobione z głową, jest ok. Znowu przywołam Hummera H1, po prostu popatrzcie na to, jak można zrobić wóz naprawdę terenowy (ok, wielkość, szczególnie szerokość ma zabójczą ) z niezależnym zawiasem. Przeniesienie napędu portalowe, zawiasy jak z wywrotki Tatry, ugięcie duże=wykrzyż jeszcze ok, zwisy małe (przedni=0 ), odpowiednie opony, i powstaje sprzęt nie do zaje...

[Jankes]

Most to most, czyli całość. 'Łamany most' - hmm, coś takiego nie istnieje, a jeśli już to miał to jakiś stary mercedes, rozwiązanie chyba nie spotykane gdzie indziej Niezależne zawieszenie to co innego, z dyfrem i zewnętrznymi półosiami.

no właśnie - dość często słyszy się, że przednie zawieszenie w Explo to raczej było niezależne od samego początku. TTB - Twin Traction Beam - bo tak fachowo nazywa się zawieszenie Explo to jeszcze nie całkowicie niezależne zawieszenie ale już i nie sztywny most. Kto to wymyślił? po co? co im ten sztywny most zrobił takiego? Rozwiązanie niegłupie ale bardziej skomplikowane.

[alban]

Ale za to bardzo komfortowe ...

[wnuczek]

H-1 to raczej jakiś monstertrack dla wojska
a mosty to jak kto woli można nawet sobie w bagażniku most linowy wozić i
sobie go wozić
ja tam preferuję sztywny bo gniotsa nie łamiotsa