Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
Pafi
Posty: 79
Rejestracja: 2012-03-02, 01:08
Lokalizacja: Warszawa Wola
Kontakt: Strona WWW

pech lub brak szczęścia

2012-11-04, 21:50

witam
jeszcze niedawno chwaliłem się że podniosłem smoczka....... dzisiaj błoto zweryfikowało zawieszenie.... ledwo teraz dojechałem do domu i z tego co zerknąłem, kładąc się na worek na śmieci pod blokiem, przy latarce to: urwały mi się mocowania drążka stabilizatora, urwał amortyzator prawy i końcówka drążka za dużo gada...... nie znam się na mechanice a tyle sam zauważyłem...... jutro niestety jakiś mechanik z drwiącym uśmieszkiem znajdzie jeszcze parę rewelacji ale i tak....... NIECH ŻYJE 4X4
<a href="http://www.qr-online.pl/" title="Kody QR"><img src="http://qr-online.pl/bin/codes/2ff6367c6 ... b52b73.png" alt="" /></a>

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 709
Rejestracja: 2010-10-23, 03:49
Lokalizacja: Piła

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-04, 22:24

Czyli wszystko wporzo :-D

Awatar użytkownika
Klubowicz jacek4
Klubowicz
Posty: 5873
Rejestracja: 2008-06-18, 21:37
Lokalizacja: Warszawa-Pr.Płd.
Model Explorera: EX II 1996 OHV

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-04, 23:24

Czyli wszystko wporzo :-D
Czyli mało roboty, małe koszty, a ile wiedzy na przyszłość :)

Rozumiem że drążki podkręcone na max, a amorki i łączniki stabilizatora w oryginalnym rozmiarze ?
jacek4
kom. +48 515 276 140

W walce z ogniem nie ma kompromisów - są zwycięstwa, ale i czasem są porażki...
http://www.youtube.com/watch?v=NErhyfVwscU

Awatar użytkownika
Pafi
Posty: 79
Rejestracja: 2012-03-02, 01:08
Lokalizacja: Warszawa Wola
Kontakt: Strona WWW

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-04, 23:54

Czyli wszystko wporzo :-D
Czyli mało roboty, małe koszty, a ile wiedzy na przyszłość :)

Rozumiem że drążki podkręcone na max, a amorki i łączniki stabilizatora w oryginalnym rozmiarze ?
bingo
i co z tym zrobic hehe? mozna kupic dluzsze laczniki? czy tak jak amorki mozna przedluzac?
<a href="http://www.qr-online.pl/" title="Kody QR"><img src="http://qr-online.pl/bin/codes/2ff6367c6 ... b52b73.png" alt="" /></a>

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 709
Rejestracja: 2010-10-23, 03:49
Lokalizacja: Piła

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 00:21

Do terenu to najlepiej wywal stabilizator i zainstaluj pasy ograniczające opad wahacza aby nie rozerwało Ci znowu amortyzatora bądź nie uszkodzilo CVek

Awatar użytkownika
Pafi
Posty: 79
Rejestracja: 2012-03-02, 01:08
Lokalizacja: Warszawa Wola
Kontakt: Strona WWW

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 00:40

CVek co to jest?
a co jeszcze wywalic lub zmienic ku przestrodze i o co chodzi z tymi pasami?
<a href="http://www.qr-online.pl/" title="Kody QR"><img src="http://qr-online.pl/bin/codes/2ff6367c6 ... b52b73.png" alt="" /></a>

Awatar użytkownika
alban
Posty: 637
Rejestracja: 2007-12-10, 21:17
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt: Strona WWW

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 01:04

Przede wszystkim nie przesadzać z podkręcaniem drążków...
Auto wtedy wygląda może fajnie ale to wcale nie znaczy że walory terenowe zwiększyły się o 100%, wręcz odwrotnie.
Podkręcone na maxa drążki nie pracują co za tym idzie zmniejsza się znacznie wykrzyż co wiadomym jest że w powaznym terenie działa na wielką niekorzyść.
Radzę poluzowac drążki ponaprawiać pourywane rzeczy i jeździć jeździć jeździć.
A jak na poważnie będziesz chciał pojeździć w terenie to niestety trzeba będzie poinwestować w poprawne przeróbki samochodu.

PS. Teren sam weryfikuje co nie potrzebne w samochodzie ;-)
Służę radą i pomocą techniczną...

FON 666131133

Awatar użytkownika
Pafi
Posty: 79
Rejestracja: 2012-03-02, 01:08
Lokalizacja: Warszawa Wola
Kontakt: Strona WWW

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 01:46

czyli naprawiac stabilizator czy wywalac?
jakie to sa przerobki? bo nie ukrywam ze podobaja mi sie oklady blotne
przyblizcie mi troche temat
<a href="http://www.qr-online.pl/" title="Kody QR"><img src="http://qr-online.pl/bin/codes/2ff6367c6 ... b52b73.png" alt="" /></a>

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 709
Rejestracja: 2010-10-23, 03:49
Lokalizacja: Piła

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 02:01

Kazdy robi auto pod swoje preferencje, jak duzo jezdzisz po asfalcie to wywalenie stabilizatora nie jest zalecane a juz na pewno nie przy luzach na kierownicy. Stabilizator ogranicza zakres pracy kol wzgledem siebie, zdejmij, pojezdzij i sam zadecyduj ;-)

Awatar użytkownika
Pafi
Posty: 79
Rejestracja: 2012-03-02, 01:08
Lokalizacja: Warszawa Wola
Kontakt: Strona WWW

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 13:28

tak wiec lopatologicznie skoro musze urwane amorki wymienic i laczniki stabilizatora to moze w obu przypadkach nowe elementy przedluzyc mocowania o 5 cm i po mojemu to bedzie dobrze??
<a href="http://www.qr-online.pl/" title="Kody QR"><img src="http://qr-online.pl/bin/codes/2ff6367c6 ... b52b73.png" alt="" /></a>

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 709
Rejestracja: 2010-10-23, 03:49
Lokalizacja: Piła

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 13:35

Amortyzatory przedluz o jakies 2cm a przy lacznikach ta tulejka w ktora wchodzi sruba powinna miec 17cm dlugosci przy podkreconych drazkach.

Awatar użytkownika
Pafi
Posty: 79
Rejestracja: 2012-03-02, 01:08
Lokalizacja: Warszawa Wola
Kontakt: Strona WWW

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 14:15

amorek przedluzam w tej dolnej czesci przy tulejce? przedluzam ten bolec czy jak? sory ze tak mecze ale na smoku bede sie uczyl robic takie rzeczy
<a href="http://www.qr-online.pl/" title="Kody QR"><img src="http://qr-online.pl/bin/codes/2ff6367c6 ... b52b73.png" alt="" /></a>

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 709
Rejestracja: 2010-10-23, 03:49
Lokalizacja: Piła

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 14:38

Naloz na ta iglice jakies podkladki albo nawet nakretki i powinno chyba byc ok

Moderator Kojot
Moderator
Posty: 4526
Rejestracja: 2010-12-06, 16:21
Lokalizacja: warszawa

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 16:15

lub kup rancho są przystosowane do liftu +2 ja takie mam a w terenie też sie nie opitalam i póki co działają świetnie ;-) co do stabilizatora to ja bym go zostawił co najwyżej przedłużył zwłaszcza że na codzień sie kulasz po stolnicy ;-)

Awatar użytkownika
Pafi
Posty: 79
Rejestracja: 2012-03-02, 01:08
Lokalizacja: Warszawa Wola
Kontakt: Strona WWW

Re: pech lub brak szczęścia

2012-11-05, 16:37

a te rancho to od czego? od xj?
<a href="http://www.qr-online.pl/" title="Kody QR"><img src="http://qr-online.pl/bin/codes/2ff6367c6 ... b52b73.png" alt="" /></a>

Wróć do „Kącik OFFROAD-OWY”