Strona 1 z 1

Trochę o kołach :)

: 2014-01-08, 21:11
autor: jacek4
Nie znam się na przepisach, prawach autorskich i innych tego typu zagadnieniach. Więc jeżeli ktoś się na tym zna i to koliduje z w/w prawami/przepisami to proszę usunąć, a jeżeli nie to wkleić całość - myślę że wielu osobą pomoże to w wielu kwestiach .

http://www.polskioffroad.com/ART/wieksze_kola.html

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-08, 21:24
autor: karolb863
trudno się z tym nie zgodzić ;-)

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-08, 22:02
autor: Susel_125
Przestrzegam przed „domowymi” konstrukcjami według amatorskich porad, bo chodzi tu nie tylko o Wasze pieniądze, lecz również o zdrowie i życie także innych użytkowników dróg.
Dasz dłuższe wieszaki podręcisz na NIVO oraz na drążkach i masz ofrołd :-D



Ja mam u siebie 33cale i uważam to już za koniec moich modyfikacji.
Jedyne co mnie denerwuje to bezwładność koła zwłaszcza z przodu. Ale po dziurawych drogach jeżdżę wolno przez to ;-) .

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-08, 22:17
autor: Damian
Susel_125, wywal stabilizator z przodu zobaczysz jak ladnie wybiera zawieszenie, mnie juz bardziej denerwuje sztywna "dupa" przez dolozenie lagi do resorow...

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-08, 22:25
autor: jacek4
Ja tam też oczywiście jeżdżę dostosowując styl i prędkość do parametrów autka.
Wiem że fabrycznie są one inne, komfort wyższy i zużycie elementów niższe - no ale coś za coś, a prrzede wszystkim mieć świadomość co się zrobiło i co się ma.

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-09, 08:07
autor: Susel_125
Susel_125, wywal stabilizator z przodu zobaczysz jak ladnie wybiera zawieszenie, mnie juz bardziej denerwuje sztywna "dupa" przez dolozenie lagi do resorow...
Damian nie próbowałem z tym stabilizatorem. Ja zmieniłem resory na oryginalne bo też mnie denerwował za twardy tył auta. Jakbym miał ładowność tonę to by było OK.
A teraz przy tych kołach przynajmniej licznik mówi prawdę. Jak pokazuje 100km/h to GPS mówi to samo. :-) Wcześniej licznik zaniżał zresztą to normalne
A tym co podkęcają z przodu drążki na max to niech też pomyślą o amortyzatorach. U mnie jeden wylał. Myślałem że przewód hamulcowy pękł a to amor, trochę miałem stracha bo do domu 50km było.

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-09, 08:19
autor: Rad-T
[A tym co podkęcają z przodu drążki na max to niech też pomyślą o amortyzatorach.
bo to takie trochę podcieranie tyłka szkłem - robi się lift, ale nie myśli już o innych elementach zawieszenia jak choćby amorki... a wystarczy przedłużyć (kijowe rozwiązanie), albo kupić liftowe.
To samo z wahaczami, powinno się je zluzować, podkręcić drążki i dopiero ponownie przyłapać śruby mocowania wahaczy, ale pokaż mi kto tak robi :)

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-09, 09:12
autor: jacek4
[A tym co podkęcają z przodu drążki na max to niech też pomyślą o amortyzatorach.
bo to takie trochę podcieranie tyłka szkłem - robi się lift, ale nie myśli już o innych elementach zawieszenia jak choćby amorki... a wystarczy przedłużyć (kijowe rozwiązanie), albo kupić liftowe.
To samo z wahaczami, powinno się je zluzować, podkręcić drążki i dopiero ponownie przyłapać śruby mocowania wahaczy, ale pokaż mi kto tak robi :)
No właśnie... Przy wymianie górnego wahacza pamiętałem o tym bo zostałem uświadomiony, ale przy kręceniu na drążkach to już nie... :-/

Jest u nas kilka opisów jak wymieniać wahacze, kręcić drążki, wymieniać piasty, ale nie ma info o tym że dokręcać po opuszczeniu autka, że piastę dokręcić jakimś tam momentem, ruszyć w przód i tył a potem jakimś znowu zakończyć. Ważne rzeczy a się zapomina albo nie mamy dopisane w manualach.

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-09, 11:24
autor: Susel_125
Teraz to wielu z nas jest mądrych i wie co i jak. Ale na początku trafia tu nowy właściciel Explorera i zakłada temat : Gdzie znajdę śruby do regulacji drążków skrętnych. Co nam starym użytkownikom wydaje się śmieszne.
Zwłaszcza nowi myślą że kupili furę USA i za 100zł zrobi z niego Monter Forda.

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-09, 19:41
autor: Kojot
Zwłaszcza nowi myślą że kupili furę USA i za 100zł zrobi z niego Monter Forda.
tu ci przybije nawet łada do zabawy kosztyje więc dzieci nie bawcie sie prądem ;) bo was pierd.... ;)

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-09, 19:46
autor: Rad-T
Kojocie, ale niech się bawią... byle z głową i odrobiną konsekwencji w działaniu, a nie tylko jak popadnie :)

Re: Trochę o kołach :)

: 2014-01-09, 19:57
autor: Kojot
;-) :-)