Otóż dziś w rajdzie "H4x4" (www.dakar.pl) autem marki Tom-Cat zdobyliśmy 2 miejsce w klasie wyczynowej (ja pilot)...
Gdyby nie zbieg różnych nieszczęść tj.
- na pierwszym okrążeniu przestały działać wycieraczki - i tak do końca rajdu...
- wyrwaliśmy 2 przednie błotniki i atrapę przednią...
- rozerwaliśmy oponę po kolizji z innym autem
- i hit na przedostatnim okrążeniu - zrobiliśmy dacha...
Dodam, że zabrakło nam 2 okrążeń by być na pierwszym miejscu.
Jak tylko pojawią się zdjęcia wkleję linki lub fotki z prywatnej kolekcji...
PS. mam milion siniaków i kto wie co jeszcze ale jestem szczęśliwy
