Witam
Ze względu że aktualnie pracuje nad zmianą kół podzielę się z Wami pewną wiedzą.
Pewno każdy z Was kto jeździł trochę agresywniej w terenie spotkał się z sytuacją, że opona spadła z koła. Niestety na rajdzie może to być katastrofa z dwóch czynników. Po pierwsze można nie ukończyć rajdu jeżeli padł nam już zapas, a po drugi może się to skończyć pogięciem lub pęknięciem felg. Jeżeli jesteście na długiej wyprawie pogięcie felgi może być bardzo problematyczne i kosztowne.
Dawno temu opracowano system zapobiegający tej sytuacji nazywa się on BEADLOCK
Aktualnie są stosowane dwa rozwiązania:
1 : to specjalna dętka mocowana do środka koła która rozpiera oponę dociskając ją do rantów felgi. Pozwala to na jeżdżenie na bardzo niskim ciśnieniu i w przypadku złapania flaka nadal można kontynuować jadzę. W dużym stopniu zabezpiecza felgę.
Takie dętki możecie nabyć np. tu
http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/13/5035.html
2 : to specjalnie skonstruowane felgi posiadające pierścień który ściska krawędź opony co całkowicie blokuje jej możliwość przemieszczenia się do środka lub na zewnątrz
Jeden z lepszych producentów to firma OMF
http://www.omfperformance.com/beadlocked_wheels.php
inni to
http://www.high-impact.net/wheels/catal ... aytona.htm http://www.cwibeadlock.com/4x4wheels.htm
W Polsce możecie kupić je np. tu
http://www.quadpunkt.eu/index.php?akcja ... oducent=80
Felgi firmy OMF uznawane są za najbardziej trwały produkt i niewątpliwie jest to półka PRO
Proszę potraktować ten post jako informacyjny jeżeli posiadacie jakieś doświadczenie z bead lockami proszę pisać. Jeżeli chcecie napisać, " a po co to komu, to drogie, mnie nic nie spada, ja mam zapas" to nie piszcie NIC nie wniesie to żadnej wartości merytorycznej.