Alternatywa dla blokady przód w Expo 2 po 98

[HAMME]

Witam
Ze względu, że po długich walkach, empirycznie upewniłem się, że nie została wyprodukowana blokada nieautomatyczna do expo2 do przodu postanowiłem szukać alternatywnych rozwiązań. Dla uzupełnienia istnieje jedna blokada automatyczna, której z prostych względów nie zastosuje (jazda po czarnym).

Na trop naprowadził mnie system blokady w toyocie FJ. Nie posiada ona przedniej 100% blokady ,ale posiada system który można by nazwać anty-różnicowy. Powoduje on to że, po włączeniu, napęd podawany jest na to koło, które jest OBCIĄŻONE (to co wisi w powietrzu stoi w miejscu)

Zastanawiałem się jak to można zrealizować u nas i pomysł jest taki.
Cel:
Jeżeli zrobimy duży wykrzyż taki, że jedno przednie koło nam całkowicie wisi, to aby zmusić koło które jest obciążone do obrotu musimy zablokować koło które jest w powietrzu.

Możemy do tego wykożystać moduł ABS'u. Bo co robi ABS? Popuszcza hamulec koła które się zblokuje to znaczy posiada elektrozawór w obwodzie układu hamulcowego. A my właśnie to potrzebujemy.
Jeżeli będziemy mieli możliwość wysterowania tych zaworów to robimy tak:
Scenariusz:
Koło lewe przednie jest w powietrzu, chcemy aby prawe przednie zaczęło się kręcić. Z Absu wychodzą trzy przewody na tył i dwa na przód. Włączamy elektrozawory absu: tylni i prawy przedni w w taki sposób aby odpuściły hamulce tych kół. Następnie naciskamy hamulec który zaczyna blokować nam tylko nasze przednie lewe koło w powietrzu. Po przekroczeniu odpowiedniego momentu w układzie różnicowym prawe koło zacznie się obracać lewe stanie. Bo dotknięciu lewego koła o podłoże możemy puścić hamulec.

Informacje jakie są niezbędne do realizacji tego projektu to dokładny schemat modułu absu. Możliwość sterowania zaworami. Czy macie takie informacje ?

W prostszej wersji można by wysterować zawory ręcznie w trudniejszej można było by to robić automatycznie tylko, że wtedy potrzebowalibyśmy mieć informacje od czujników absu z kół.


Proszę potraktować ten post jako dyskusja dotycząca tego konkretnego rozwiązania, proszę nie pisać czy blokady są czy ich nie ma, to nie jest tematem tego wątku. Jeżeli posiadacie jakieś doświadczenie z modułami abs proszę pisać. Jeżeli chcecie napisać, " a po co to komu, to bez sensu, mnie nie potrzebne" to nie piszcie NIC nie wniesie to żadnej wartości merytorycznej.

[Rad-T]

Wojtek jedna uwaga na poczatek.

W EXII o wcisnietym hamulcu informacje otrzymuje tez skrzynia... wiec jesli bedziesz trzymal hamulec i rownolegle dawal gaz zeby uruchomic to kolo ktore ma trakcje to skrzynia dostaje dwa rozne sygnaly - tu niestety klania sie elektronika znowu ktora przeszkadza...

[chevidan]

faktycznie zjara się konwerter.

[HAMME]

Oo o tym nie myślałem, temat skrzyni nie był brany pod uwagę
Macie jakieś rozwiązanie na ten problem

[Mikado]

nie wiem skąd go wytrzasnąć i jak zaimplementować, ale w tym przypadku sprawdziłby się układ kontroli trakcji...
gdyby tak od jakiegoś innego samochodu takie cóś zabrać i do Twojego wstawić to miałbyś problem rozwiązany
tak to robią w najnowszych dzieciach LR i Jeepa

[Jankes]

Tyle kombinacji po to by zastąpić blokadę choć dochodzę do wniosku, że recepty na to nie ma. I tak zazwyczaj po czarnym jeździmy z napędem na tylną oś. Nie prostsze więc byłoby po prostu wstawić blokadę na stałe? Zanim się podjaramy małe tłumaczenie. W "X" 2 to nie jest takie proste gdyż półośki i wał przedni kręcą się zawsze nawet jak jedziemy tylko 2WD. 4WD zapina nam reduktor kiedy wyczai, że tylne koła nie łapią podłoża. Więc nawet jak przód zblokujemy na stałe to i tak mamy koła zblokowane i kicha jeździć po czarnym. System rozłączania półosiek sprzęgiełkami odpada gdyż do dwójki nikt tego nie robi... są systemy do Jeepa co prawda ale dość drogie. Pozostaje więc jedna, jedyna rzecz jaką można zrobić - ręczę, że wcześniej czy później to się i tak stanie...

wywalić niezależne zawieszenie i wstawić z przodu prosty most. Nie jest to aż tak skomplikowane jakby niektórzy sądzili. Mamy tyle możliwości... Patrole, Pajery, Mercedesy że nie wspomnę o Jeepach. Jeep ma do tego ten sam rozstaw śrub na felgę i nawet podobną szerokość mostu no i używa tych samych krzyżaków na wale. Dochodzi jednak do tego zmotanie wahaczy i gniazd sprężyn, że o układzie kierowniczym nie wspomnę. Napewno nie jest to tania przeróbka ale jak do tej pory jedyna żeby założyć blokadę z przodu. Oczywiście dla bardziej ekstremalnych zmotańców polecam stare poczciwe F150 (które pewnie gdzies na szrocie za grosze się znajdzie) i przełożenie mostów z takiego F150 do Explo. W rodzinie zostanie.

Zanim ktoś tego nie zrobi wątpię czy coś da się zmotać z przednim mostem dwójki. Bo albo mamy auto wyprawowe albo kupujemy jedynkę i motamy do woli bo:
a. mamy mniej elektroniki niż dwójka
b. łatwiej o części zamienne
c. z mniejszym bólem serca podchodzimy do cięcia jedynki (bo tańsza)

[HAMME]

Andrzej po Tobie spodziewałem się innej odpowiedzi np:
" chłopaki tu jest link jak to zrobić, co gdzie kupić, luzik prosta sprawa"

Andrzej ja już tłumaczyłem moje przeróbki są czysto kosmetyczne.
Zadaniem jest wykorzystać standardowe rozwiązania z przesunięciem ich charakterystyk to maximum.
Wymiana mostu na inny, zmienia całkowicie założenia konstrukcyjne.
Cięcie błotników, wymiana regulatorów czy resorów to czysta kosmetyka.
Blokady, przełożenia czy półosie to tylko wzmacnianie standardowych części. To tak samo jak w osobówkach zmienić chip i kupić spojler.
Poza tym to auto ma cały czas utrzymać klasę auta SUV. Co wymusza szybką luksusową jazdę na czarnym, a w bonusie może wystartować w trudnej klasie offroad
Zboczyłem z tematu

Czy ktoś ma schematy albo dostęp do Landa dicsovery bo on ma właśnie takie rozwiązanie i sprawdza się rewelacyjnie. Podstawowa zaleta elektronicznej blokady przedniego mostu to taka, że da się skręcać w terenie dużo łatwiej nić z pełną blokadą z przodu.

[manius]

hmm
Wojtek a po co tak komplikowac sprawe


zamontuj most z modelu II 95 do 97 ten z wolnobiezka
i do niego mozesz wlozyc blokade jaka tylko sobie wymarzysz

dolaczanie przodu (reduktor) robisz na wylacznik
(bylo opisywane ten popularny brazowy kabelek)

fertig
jak napisales
przerobka czysto kosmetyczna
bo mosty sa 100% identyczne

[HAMME]

Maniuś zgadza się to też biorę pod uwagę.
Ale wiesz to zrobię w godzinę no i nic innowacyjnego nie wniosę do nauki

[Jankes]

przecież to jest ta sama DANA35 co w Jeepach... przełożenia takie same, nie wiem jak z miejscem w środku. Mówiłeś Wojtek, ze do środka nie da się zmieścić ARB to więc może zwykła blokada a na koła założyć sprzęgiełka rozłączane takie jak można kupić do Jeepa???