Po powrocie z Kaszub mam lekko upaskudzony silnik
PYTANIE
Na co muszę uważać jak będę go mył

Napiło sięstarwind, o czym ty myślałeś jak wjeżdżałeś w tą wodę???
ciesz się chłopie, że ci się auto wody nie napiło...
To był mój pierwszy zlotna pierwszym zlocie też jeździłem jak głupek przez wodę ciesząc się jak dzieciak z bryzgającej wody... teraz tego nie robię, bo wiem czym to grozi...
Jak to się mówi - miałem więcej szczęścia niż rozumu i nic się nie stało.
W sumie po to je kupiłem nie żeby je zaraz zajeździć ale to w końcu terenówka więc trochę błota jaj nie zaszkodzi (mam nadzieję) jak bym chciał jeździć pomału i omijać kałuże to bym kupił kombiNie szkoda ci auta?
I co z tym zrobićstarwind, nic takiego się nie stało ja tak mam często