Strona 4 z 7

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 22:29
autor: decania
Czyli jest zaraz pod progiem. Ten plastik z progu się nie zmieści? Ile zbrakło? Ja bym chciał jeszcze wyżej ale się jak widzę nie da.

Ja bym chciał tak jak zaznaczyłem na fotce no ale rura by musiała z budy wychodzić :-P

Kojote, u Ciebie jak widzę poszły do góry o jakąś połowę tego plastiku z progu, zgadza się?
Progi masz robione? W sensie wspawane coś czy jeszcze oryginał?

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 22:31
autor: decania
Radek gdzieś zadał pytanie czy chodzi o podesty czy ślizgacze (sliders). Nic nie skumałem ale już wiem co to takiego :-P

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 22:37
autor: wit.rys
Ja bym chciał tak jak zaznaczyłem na fotce no ale rura by musiała z budy wychodzić
Nie wiem, nie znam się... Ale co stoi na przeszkodzie, żeby rura właśnie z tych zaznaczonych miejsc wychodziła ? Czy ta ryra musi być prosta ? Może jakiś "zawijas" udałoby się wymyślić...

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 22:38
autor: karmel
Ile masz wzrostu? Bo ja przy 180 cm wsiadam do wyliftowanego na drążkach exa bez problemów bez żadnego progu. Może kwestia przyzwyczajenia? Chyba, że nie o Ciebie tu chodzi, tylko o żonke ;-)

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 22:43
autor: decania
co stoi na przeszkodzie, żeby rura właśnie z tych zaznaczonych miejsc wychodziła
A to że buda pracuje niezależnie od ramy a podesty są montowane do ramy. By to się pourywało albo zniszczyło budę na wykrzyżach.

karmel, mam 175 :oops: ale żona ma duuuuże problemy z kolanami i raz w roku przechodzi operację, sama nie wsiądzie. No i faktycznie wygodniej się wsiada z podestu. Też mamy lift jakieś 2" ale jak wsiadałem do Jacka4 to mało mi portki w kroku nie pękły :-P

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 22:46
autor: wit.rys
A to że buda pracuje niezależnie od ramy
No a gdyby rurę odpowiednio podgiąć / wyprofilować ... ?
pourywało albo zniszczyło budę na wykrzyżach.
A jak duże mogą być wychylenia budy od ramy ? Jak by tak wyciąć odpowiednio dużo blach, wypuścić w tych zaznaczonych przez Ciebie miejscach rury a w "ubytek" blach zamontować coś w rodzaju mieszka dźwigni zmiany biegów...?

Wiem, może to niezbyt dobrze wyglądać, ale to są tylko moje tzw. dywagacje...

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 22:54
autor: decania
Problem polega na tym że te nasze podesty mają bardzo grubą tą główną rurę. Nie da się jej wygiąć a jest tak skonstruowana że jej początki wchodzą pod progi. By trzeba było wysunąć je na zewnątrz ale wtedy by strasznie szerokie były.

Coś mi się wydaje że trzeba by je zrobić od nowa np takie jak owe ślizgacze z fotek wyżej. Wtedy można by wyprofilować wsporniki.

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 22:55
autor: decania
Wiem, może to niezbyt dobrze wyglądać, ale to są tylko moje tzw. dywagacje...
No właśnie u mnie musi jeszcze dobrze wyglądać. Żadnego zdejmowania plastików a przynajmniej nie jak u Kojota aby wisiały nie wykończone resztki przy błotnikach.


Sorki za dwa posty jeden pod drugim. :oops:

[ Komentarz dodany przez: resetx: 2014-01-24, 20:39 ]
nie "sorkuj" tylko edytuj (zawsze możesz usunąć) :)

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 22:58
autor: wit.rys
trzeba by je zrobić od nowa np takie jak owe ślizgacze
Próba nie strzelba... A może z tego wyjść fajny patent do szeeerokiego zastosowania :mrgreen:

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 23:01
autor: decania
:oops: Ja niestety nie mam możliwości technicznych ani zdolności manualnych :oops: ale jeśli ktoś chętny wykonać to pomogę merytorycznie ;-)

Super by były podesty które pomagają wsiadać, nie zmniejszają prześwitu a zarazem chronią karoserię w terenie.

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-23, 23:04
autor: wit.rys
To niestety podobnie jak ja... :oops: Nawet nie mam jeszcze Exa, żeby poprzyglądać się z bliska... :cry:

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-24, 10:44
autor: Kojot
progi mam zrobione tzn. wyspawałem a potem na to jeszcze mate z żywicą i na to baranek ;-) a narożniki wykończe tylko kruca mało casu :-D a ważniejsze najpierw dla mnie jest zrobienie go na cacy mechanicznie ;-) jak ogarne mechanike to sie zastanowie nad jakimiś upiękrzeniami ;-) mam go już 3 lata i kurcze ciągle znajduje jakieś niedoróbki poprzednika które się mszczą jak diabli :shock:

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-24, 10:51
autor: decania
ważniejsze najpierw dla mnie jest zrobienie go na cacy mechanicznie jak ogarne mechanike to sie zastanowie nad jakimiś upiękrzeniami
Co Ty nie powiesz? Jak swojego kupiliśmy we wrześniu 2011 to na mechanikę dałem mu czas do końca roku a potem wizualne uładnianie. No i nadal mechanikę ogarniam a końca nie widać. No może jakieś małe światełko w tunelu :mrgreen: bo miała być blacharka, aerograf, zabudowa bagażnika a jest..........reklama na jednej szybce :-(

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-24, 10:52
autor: Rad-T
ja też mam strasznie dużo poprawiania po poprzedniku :D ciągle coś spieprzy w tym samochodzie i trzeba po nim poprawiać :D

Re: Orurowanie boczne

: 2014-01-24, 10:55
autor: decania
Było nie przepisywać środków trwałych na żonę to by Ci się poprzednik nie zmienił na tego papraka co silniki psuje :-P ;-)