Strona 1 z 1

co to za most?

: 2009-09-26, 11:37
autor: julek1270
przeglądając amerykańskie forum natknąłem się na taką oto fotke , i nie widzę na niej dłuższych wieszaków (a może się mylę)przedniego mostu więc nasuwa mi się pytanie czy jest to most od czegoś innego czy jakiejś firmy zajmującej się wytwarzaniem akcesoriów do liftu , a może samoróba (choć wydaje mi się że bardzo trudna do wykonania). Z racji tego że chcę podnieść swojego , takie pytanko.

Re: co to za most?

: 2009-09-26, 17:48
autor: yony
Wg mnie to ma przedłużony wieszak...

Re: co to za most?

: 2009-09-26, 18:49
autor: julek1270
Wg mnie to ma przedłużony wieszak...
proszę zwróć uwage na ramie te od gruchy , ma charakterystyczne podgięcie do góry , wieszaki swoją drogą mogą być dłuższe ale niewiele dla porównania inny EX z mostem takiej budowy jak w moim...

Re: co to za most?

: 2009-09-27, 07:49
autor: RAFBOR
Most wygląda n a standardowy, a to wygięcie to mogło powstać jak gość przeciął ramię i pospawał pod kątem :). Tak mi się wydaje.....

Re: co to za most?

: 2009-09-27, 09:55
autor: julek1270
Most wygląda n a standardowy, a to wygięcie to mogło powstać jak gość przeciął ramię i pospawał pod kątem :). Tak mi się wydaje.....

Też , prawdę mówiąc o tym myślałem , ogólnie dłuższe wieszaki nie za bardzo mi się podobają mam d 2 mosty więc prawdopodobnie pójdę ze zmotą w tym kierunku , aczkolwiek samo przecięcie i pospawanie raczej nie wystarczy (planuje 6 cali podnieść , więc przy takim kącie most się raczej trochę skróci ale mając 2 mosty mogę coś wykombinować)

Temat założyłem chcąc wybadać (jako swierzak) waszą opinie o cięciu jakby nie było dość strategicznych elementów auta , już nie pamiętam o co dokładnie kiedyś chodziło ale swego czasu Jankes dość ostro zareagował w jakimś temacie na takie domowe zmoty.

Oczywiscie pierwszy test na wytrzymałość zrobie w terenie , wtedy będę wiedział czy taka zmota zda egzamin użytkowy.

Re: co to za most?

: 2009-09-27, 23:19
autor: Jankes
Mosty te są przerabiane - czytałem nawet o tym na hamerykańskim forum explo - po prostu tnie się most w pewnym miejscu a później spawa z wstawką. Niby nic a jednak trochę poważna robota.

da się zrobić - według mnie lepieh jednak i bezpieczniej zastąpić go jakimś innym, zwykłym mostem.

Tu masz link do strony z przeróbkami:
http://www.therangerstation.com/tech_li ... an_ttb.htm

Firma Camburg 4X4 produkuje przednie mosty do Explo - dzięki ich patentowi można podnieść samochod o 6" bez potrzeby instalacji dłuższych uchwytów.

Re: co to za most?

: 2009-09-28, 09:23
autor: julek1270
No wielkie dzięki , właśnie tego mi było trzeba .Jestem już pewny w 100% że w garażu można takie rzeczy motać , jakieś tam doświadczenie małe mam , dawno temu zajmowałem się troche budową pojazdów od podstaw tzn. np. zdudowałem trójkołowca na bozie garbatego (co nie było aż takie trudne ponieważ tutaj w zasadzie rama już była ) więcej musiałem się nagłówkować przy trójce z zaporożca bo tutaj dostałem tylko silnik , skrzynie i wahacze . Były również Junaki ala choper. Więc myślę że i z tym dam sobie rade , potrzebowałem tylko więcej info . Jeszcze raz wielkie dzięki.


..a , myślałem również o adaptacji mostów od jeep'a ale te co znalazłem miały przód na sprężynach i uznałem to za wysokie progi ( połączenie rama + przedni most ).

Re: co to za most?

: 2009-09-28, 12:05
autor: Jankes

..a , myślałem również o adaptacji mostów od jeep'a ale te co znalazłem miały przód na sprężynach i uznałem to za wysokie progi ( połączenie rama + przedni most ).
ten pomysł akurat też był wałkowany nieraz na forum hamerykańskim... jeżdżą takie cuda.