Strona 1 z 1
resorki-motanie
: 2009-10-13, 20:04
autor: jacek4
witam wszystkich
mam konkretne pytanko - nie mogę zdobyć ani nie wiem z czego dorobić podkładki ślizgowe co są na końcu piór na styku z następnym piórkiem,wobec tego wymyśliłem sobie że pozbędę się prostokątnych podkładek dystansowych z pomiędzy piór w miejscu skręcenia śrubką (w tym miejscu pękają) natomiast planuje pióra wyszlifować do białego i po przesmarowaniu smarem grafitowym do resorów złożyć tak że będą pracować ślizgowo na całej powierzchni tak jak w wielu innych autkach
jak sądzicie - czy to dobry patent, a może jakieś inne sugestie ?
Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 20:48
autor: jacek4
to rysinka do resorków
Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 20:59
autor: RAFBOR
Ciekawy patent z tymi przekładkami z blachy, ciekawe jak to będzie robiło. Co do tych ślizgowych to ja mam takie poduszki gumowe wsadzone, ale u mnie to one sa raczej spłaszczane. Raczej się nie slizgają.
Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 21:10
autor: kasper3211
Blaszek nie wyjmuj kup w castoramie płytke teflonową oodporna na ścieranie/
Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 21:10
autor: jacek4
właśnie te podkładki dystansowe są na śrubie a ślizgowe na końcu- tak jak w oryginale resor jest podparty tylko w dwóch punktach a pióra pękają w miejscu podparcia o podkładkę pod danum piórem to tak jak resor oparty byłby na krawędzi - to bardzo mała powierzchnia i pewniw dlatego tam pękają - a mój patent to praca na całej powierzchni
Ps.myślałem że te posty poleżą kawałek czasu w warsztacie ponieważ nie potrzebuję tego info w celach Off... tylko w celu rozwiązania tych problemów w normalnej jeżdzie po mieście i ew.ulepszenie zawieszenia i wyzbycia się pewnuch niedoskonałości w codziennej exploatacji
a tutaj to raczej rzadziej ktoś zajrzy z codziennymi problemami tylko raczej amotorzy Off-roadu
Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 21:15
autor: RAFBOR
jacek4, Jak wpisze w wyszukiwarce "resor" to znajdzie

, a jest to ingerencja w "fabryczny" system, dlatego wydaje mi się że tu bardziej to pasuje

Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 21:18
autor: kasper3211
Jeżeli wywalisz przekładki i dołożysz piuro to nie wiem czy twardośc nie wzrośnie za bardzo.
Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 21:27
autor: jacek4
te podkładki z płytki byłby problem zamocować
piórko dodaje bo resorki słabe a jest też duża różnica pomiędzy piórem z uszami a tym pod nim więc te z uszami zaczyna się na tym dolnum tak jakby wyginać do dołu
resory w wielu autkach właśnie pracują na całej powierzchni bez przekładek i ślizgów tylko na smarze grafitowym i wydaje mi się że będą się lepiej układać,będa szczelniejsze i wolniej się zcierać niż pracując w dwóch miejscach podparcia
(widziałem wyżłobione rowy zwłaszcza po wypadnięciu lub zużyciu tych ślizgowych
Rofbor-rozumiem jest ok.
Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 21:32
autor: fotomysz
ale zamiat dokłdania piura prponuję dać dłuższe wieszaki. bo dolożenie pióra zmienia zupełnie charakterystykę pracy resora, a stosuje się to nie w celu podniesienia auta tylo do jazdy z duzymi obciażeniami, bo wtedy charkterystyka wraca do normy. A w twoim przyoadku nie dolozysz 100 kg do kuferka

Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 21:42
autor: jacek4
Sławek właśnie mam już założone te dłuższe wieszaki i teraz resorki są prawie proste a ten z uszami właśnie ma za dużą rużnice w stosunku do tego dolnego i dlatego chcę dać pod nim minimalnie krutszy oraz wymienić te pęknięte a potem doświadczalnie dojdę na ilu śmigać
problemem większym było to że oryginalnie są te ślizgi i podkładki,dystansowe a ja chcę to wywalić, w innych autach tak to pracuje
Re: resorki-motanie
: 2009-10-13, 22:45
autor: kasper3211
Zrobisz po swojemu,my ci tylko doradzamy.
Re: resorki-motanie
: 2009-11-11, 19:22
autor: jacek4
więc zmotałem jak mówiłem
nawet w warsztacie powiedzieli że będzie dobrze jak wywalimy przekładki i będą pracować całą powierzchnią na smarze grafitowym i nie będą pękać.jedyny mankament to to że trzeba zabezpieczać aby między pióra nie dostawał się syf
wystarcza bandaż elastyczny który potem można potraktować smarem lub olejem, ja go potraktowałem jeszcze wcześniej czarnym matowym sprayem żeby nie wyglądało to jak opatrunek
Swojego czasu jak kiedyś w straży zabezpieczaliśmy rajdy samochodów terenowych to właśnie widziałem takie rozwiązania
teraz jest sporo lepiej i wyżej ale teraz trzeba jeszcze pomyśleć nad zmotaniem nowych amorków na tył
