Strona 1 z 6

lift EXII

: 2008-01-14, 11:56
autor: Rad-T
jak oni to osiagneli ? czy dali firmowy lift ?

tyl wyglada jakby mial przedluzone wieszaki ale przod chyba nie jest na zadnym firmowym lifcie ?

ale wykrzyz pierwsza klasa....

a tak propo - jak wiadomo EXII daje sie wykrecic troche do gory na drazkach - oczywiscie kosztem czegos, ale ile wytrzymuja takie drazki podkrecone ? a jesli juz je wymieniac to na jakie ? pamietam ze Manius pisal o 4 roznych twardosciach, wiec np do amorkow OME jaki drazek ewentualnie kupowac ? miekki ? twardy ?

Re: lift EXII

: 2008-01-14, 12:24
autor: Mikado
to zdjęcie jeszcze o niczym nie świadczy
zdemontuj sobie u siebie drążek stabilizacyjny i zobaczysz jak ładnie się wykrzyże poprawią...

acha... ale na drodze to wtedy uważaj troszkę bardziej :-D

Re: lift EXII

: 2008-01-14, 12:32
autor: Rad-T
no ten patent znam :) tylko jak wlasnie piszesz.. potem na czarnym to trzeba uwazac jeszcze bardziej heheheh

Re: lift EXII

: 2008-01-14, 12:34
autor: nemrod
...ja mam zdemontowany.
Jest ok. Dupa i tak jest sztywna wiec dużego problemu chyba nie będzie.
Właściwi to niewiem jak jest rola drążka stab.
Ale wykrzyz bez niego jest o wiele lepszy :D

Re: lift EXII

: 2008-01-15, 17:24
autor: Jankes
taki wykrzyż z tyłu to nic takiego... z przodu prawie zero ze względu na niezależne zawieszenie...

a jak to zrobić? kręcisz przód do góry, dajesz dłuższe wieszaki (Warrior) lub dodatkowe pióro, dodajesz lift budy jakieś 2", odłączasz drążki stabilizacyjne i po włożeniu 32" opon masz w miarę dobrą terenówkę. Można zmieścić nawet 33 cale ale bez cięcia się nie obejdzie.

Firmowego liftu nie ma... jedyny lift zawiechy do II to lift 4"... trochę kosztuje i trochę trzeba się narobić...

Re: lift EXII

: 2008-01-15, 18:46
autor: Rad-T
Jankes - e no te sposoby to ja mam juz wdrozone u siebie :) hehehe spoko - zastanawialem sie jedynie nad zywotnoscia podkreconych drazkow ewentualnie ich zmiany (na explorerforum duzo sie pisze o roznych twardosciach itp)

Jedynie co nie wchodzi w gre to lift budy - pewnie ze dalby mi luz pelen przy moich 32" (teraz jest OK ale potrafia dobic do blotnikow) ale boje sie wyrywania mocowan buda/rama. Bez wzmacniania nie ma co myslec w ogole - zreszta manius zdaje sie opisywal przypadek gostka z DE.

Tyl mam zrobiony wlasnie poprzez wyklepanie starych pior i dorzucenie jednego dodatkowego.

Pozostaje tylko patent z drazkiem stabilizacyjnym (sa zestawy do EX pozwalajace na odpinanie a nie permanenty demontaz ? widzialem ostatnio takie w Peepie - faja rzecz).

Re: lift EXII

: 2008-01-15, 19:50
autor: Jankes
napewno są podpinane... ja w swoim nie mam drążków już od ośmiu lat... ;)

co do liftu budy - pisałem wtedy na ten temat, że to jakaś paranoja... nigdy nie słyszałem żeby cos się komuś w aucie pospuło bo założył sobie podkładki pod budę. Oczywiście zakładając, że wszystko zrobił jak należy. Odpowiednie podkładki bez żadnych przepałów typu 5 cali lub z jakiegoś dobrego "drewna", odpowiednie śruby i ich właściwe dokręcenie. Wiadomo, że buda na "szczudłach" zachowuje się inaczej ale jeszcze nie słyszałem żeby ktoś po dodaniu podkładek pod budę "porwał" sobie budę...

co do twardości drążków - nie da ci to więcej liftu a raczej sztywniejsze zawieszenie... i jedynym sposobem na lift z przodu to albo 4" Superlift albo zamiana przedniego mostu na jakiś solidny prosty most... taka Dana 44 na ten przykłąd z jakiegoś F150 lub wczesnego Bronco... :D

Re: lift EXII

: 2008-01-15, 20:14
autor: Rad-T
nie ukrywam ze ciagle gdzies tam podswiadomie kusi mnie chociaz 1-1,5" na budzie - na moje potrzeby to w zupelnosci wystarczy.

a ciagnac temat dalej - kiedys tez wlasnie dumalem jakby wygladala sprawa zamiany IFS na cos NORMALNEGO :) chociazby z jedynki - czy to w ogole wykonalne - tzn wykonalne pewnie jest tylko czy sie kalkuluje ? moze taniej jednak Superlift za te 1400$

pieknie byloby miec EX II na sprezynach z przodu i sztywnym moscie... eh jakie by to bylo piekne :)

Re: lift EXII

: 2008-01-15, 23:41
autor: Mikado
te marzyciel :-D do roboty się zabieraj i pokazuj zdjęcia jak wyszło :-D

Re: lift EXII

: 2008-01-16, 07:39
autor: Jankes
miałem zamiar wsadzić prosty most z Bronco... nawet rozstaw się zgadzał...

a można też wsadzić mosty od F150 - przód i tył - tak tylko jakby ktoś chciał i mial takie możliwości... chodzi toto zajerzyście!

Re: lift EXII

: 2008-01-16, 08:19
autor: Mikado
a ten most z bronco to dużo by było trzeba zmieniać? za ile teraz można taki w stanach kupić? prawdopodobnie będzie płynął kumpla kontener więc może bym coś do niego sobie dorzucił... :-D

Re: lift EXII

: 2008-01-16, 17:52
autor: Jankes
zależy jak się znajdzie... ja swój sprzedałem za $100.00 - potrzebował wszystko nowe więc praktycznie to była tylko tuba i wahacze.

ale zbudowanie takiego mostu kosztuje tyle samo co rozbudowanie oryginalnego mostu D35 i podniesienie zawiechy czyli około $2000-$3000.00.

No i do tego dochodzi fakt, że taki most dość trudno jest znaleźć. Podejrzewam jednak, że już niedługo na sprzedaż będzie ich więcej.

ja kontener biorę też i teraz troszkę żałuję, że sprzedałem tamten. Myślę jednak, że jakbym znalazł gdzies tanio dojeżdżonego F150 - starszego co by miał D44 z przodu i Ford 9" z tyłu to bym wsadził oba mosty do Explozji - rozstaw troszku większy od Explo ale można nadrobić felgami.

Re: lift EXII

: 2008-01-16, 18:22
autor: Mikado
no to szukaj dwóch :-D


kto to wie co będzie :-P

Re: lift EXII

: 2008-01-16, 20:23
autor: alban
a co z przełożeniami ? ...

Re: lift EXII

: 2008-01-16, 21:57
autor: Jankes
przełożenia? w mostach? to samo co w Explozji... wkładasz 4.10 przy 33 calowych kółkach i szafa gra. Przecież to Ford...

I przód i tył... no i manualne sprzęgiełka z przodu.

Trzeba tylko motać mocowania wahaczy bo te podejdą fabryczne z F150 z przodu a z tyłu trzeba ściąć podkładki pod resory i przyspawać w innym miejscu.

ale zakręciłem!!!

a tak na zachętę...
Obrazek

albo to:
Obrazek

albo to:
Obrazek