Witam wszystkich użytkowników. Dzisiaj zakupiłem mojego pierwszego explo i tym samym pierwsze auto terenowe. Wiem już, że na pewno będę potrzebował porad i wsparcia więc uśmiecham się do was szeroko. : D
Samochód z '95, trzydrzwiowy, motor 4.0 OHV, ogółem śmiga ładnie, wszystko w nim działa jak trzeba, blacharka do drobnej poprawki ale to pikuś - Ford nadal w oryginalnym lakierze, na liczniku 98tyś mil - może nawet i prawdziwe.
Z mankamentów:
- cykanie z okolic kolektora/pokryw zaworów - tylko na wyższych obrotach, metaliczne dźwięki, wykluczam rozrząd i w sumie popychacze też, ale nie mam pojęcia co to.
- Mrugająca jazdy kontrolka 4wd/4wdL, bez konkretnej przyczyny - pomruga, zgaśnie, a za kilka/kilkanaście minut to samo. Napędy sprawne.
Jak macie jakieś podejrzenia, będę wdzięczny za każdą pomoc. Od jutra zaczynam tournee po mechanikach, chociaż w mojej okolicy nie mam raczej zbyt wielu ekspertów od terenowych amerykańców. : D
Samochód na pewno jest w dobrych rękach, lubię klasyczne, ciekawe wozy, posiadam też Probe 2.2 '91, Prelude '90 i W124 '88, trochę doświadczenia z remontami starszych aut mam, chociaż nigdy nie miałem do czynienia z furą tej klasy.
Plan na eksplozje: Doprowadzenie wszystkich pierdół do porządku i utrzymanie w oryginalnym stanie. Planowane zastosowanie to głównie podróże, wycieczki i lekki teren.

Pozdrawiam wszystkich!