Ehh - Q....
Kiedyś było to słynne witam z miasta dresa i kebabu........ WWL, a teraz ?
konieszcznie muszę cosik nowego wymyśleć

Pewnego dnia w czasie jakiejś górniczej narady, może spędu górniczych aktywistów partyjnych, czy też innej hucpy zorganizowanej dla poprawienia samopoczucia klasy robotniczej, w czasie gdy więcej było pytań do władzy niż chleba na półkach w piekarni, jeden z górników kopalni “Bytom” zadał pytanie bardzo kłopotliwe dla rządzących górnictwem. Po przerwie tegoż górnika zabrakło na sali a inny zapytał co z nim się stało :
"Jo sie wos pytom, kaj jest górnik z kopalni “Bytom”?
Albo :
Jo się wos pytom KAJ jest ta Polonio Bytom!