taaaa... TomTom ma taką fajną cechę, że w wielu miejscach brak mu dróg asfaltowych, a z drugiej strony polne błotniste drogi uznaje za przejezdne
i w taki oto sposób trafiłem na piaszczystą maziowatą błotnista drogę i na głębokie podmoknięte koleiny biegnące przez kawałek lasu - i to wszystko w drodze do pracy
Najbardziej lubię moment kiedy na pełnym gazie wyjeżdżam z lasu prosto na asfalt i kierowcy innych aut robią uniki, żeby nie oberwać odrywającym się z bieżnika opon błotem