Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Ciekaw jestem czy byliby chętni wybrac się jeszcze w tym roku (może trochę wcześnie tak mówić) na wielką wspólną wyprawę na Krym. Ja zawsze byłem za tym, żeby odkrywać nowe miejsca. Jeśli możliwa będzie spora, powiedzmy ponad 5 ojazdów może udałoby się na wyprawę namówić moją żone... bo jak nie to chętnej będę musiał szukać.

Kto byłby chętny i ewentualnie kiedy byłby najlepszy termin?

ja bardzo chętnie przyłączyłbym się do organizacji
z mojego punktu widzenia musiałyby to być wakacje

możemy spróbować pomyśleć i przybliżyć jakiś termin, konwencję, okres itd.
zdążysz wrócić do PL?

No u mnie zależy to od terminu

a pomysł niezły tym bardziej że można sie klamotami podzielić, bo auta te same

ja będę w PL w Lutym... więc do wakacji zdążę się rozłożyć ze wszystkim... a wakacje chyba byłyby najlepszym wariantem bo nawet jakby moje latorośle nie chciały jechać to łatwiej je gdzieś do cioci w góry wtedy wywieźć.

Więc co? Lipiec?

Hmm też bym chętnie pojechał, tylko muszę być w 100% pewien swego autka, a termin to dla mnie też raczej wakacje.

Ja jak zobaczylem fotki z Rumunskiej 67C (Transalpina) to tylko to mi teraz chodzi po glowie...
ale jakby z tego nic nie wyszlo, to chetnie wybralbym sie na Krym, ale jednak zeby czesc trasy byla po jakichs szuterkach...

myślę, że te szuterki da się załatwić... no chyba, ze masz lepszy pomysł na Rumunię... toż to wspólnota!

napalilem sie tak, szczegolnie po przeczytaniu http://barpa.blog.onet.pl/ oraz watkow na temat Rumuni i Albani na forum4x4

Glowne rzeczy, ktore mnie przekonaly:
1 (glowny). urocze trasy, poprzez szutry, gorki
2. piekne widoki (lubie robic fotki)
3. bardzo niskie ceny na miejscu (koniec podrozy widzialbym w Albanii lub Bulgarii, gdzie noclegi i jedzenie kosztuje grosze; tzn. max. tyle co w PL, nie jak horrendalne ceny w Chorwacji)
4. ladne wybrzeza; szczegolnie piaszczyste w Bulgarii, lub kamieniste w Albanii
5. ceny paliwa oraz winiet po drodze takie jak w PL lub nawet nizsze (a nie jak jadac do np. Chorwacji - wyzsze)
6. przyjazni ludzie
7. jakby pogadac z BALKANDRIVER z forum4x4 (zarazem tworcy bloga, ktory podalem na poczatku), moznaby miec wszystkie niezbedne informacje do podrozy
...pewnie jeszcze o czyms zapomnialem

kurcze pewnei sie myle bo nigdy tam niebylem..,ale albania i rumunia z przyjaznymi ludzmi jakos mi sie nie kojarzy..

[ Dodano: 2008-01-23, 03:36 ]
ejj wlasnie zajrzalem na ten blog do ktorego linka podaliscie i zmienilem zdanie..naprawde pozytywnie to wtrzystko tam wyglada..swierzakow tez ze soba bierzecie?

No ja jakiś czas temu przeczytałem relację kogoś co się wybrał Landryną z Polski na Krym - sam... ktoś z Kanady czy coś. Relacja publikowana była w magazynie Off-Road.pl... no i się też napaliłem... później kumpel pojechał tą samą trasą ale starym Volkswagenem Bulikiem... też miał -CENZURA/fajnie - podróż... dlatego utkwił mi Krym bo wiem, że i widoczki są tam piękne i klimat. A że ludzie może nie tacy przyjaźni jak gdzie indziej no to już nie wiem...

Była tez relacja na żywo gościa co wyjechał stąd, z Chicago Hummerem 1 na rajd Berlin - Syberia później stamtąd pojechał sobie przez Chiny do Honk-Kongu... twierdził, że podróż była wyborna. Dlatego marzy mi się taka wyprawa z grupą... krajobrazy, przeprawy, po drodze można złapać kontakt z miejscowymi fanami 4X4 jeśli takowi gdzieś są...

no nie namawiam was na Australię przecież... co prawda tam bym się też chętnie wybrał... relację w pięciu odcinkach czytałem z zapartym tchem... oh, tyle miejsc a czasu tak mało!

oh, tyle miejsc a czasu tak mało!

brzmi jakbyś na jakieś choróbsko umierał

jedziemy! szykować oręż i wyruszamy, ja już grzeję maszynę

nie... to jest tak, że przez długi czas miałem przerwę w podróżach... i cni mi się...

Wszystko to już było
http://www.explorerclubpolska.com/forum ... .php?t=152

...kurcze, krym, rumunia, Węgry.... tez mi się marza...

.... może profilaktycznie zrobić remont silnika żeby przypadkiem explo tam nie zostało...