I my też tam byliśmy, miód i wino piliśmy .....
Jankes, jeszcze raz dzięki za zaproszenie na super imprezkę.
Niestety spóźniliśmy się trochę na start i nie jechaliśmy w głównej kolumnie explorerów. Jednakże niespodziewanie, ku miłemu zaskoczeniu pokonaliśmy trasę rajdu w miłym towarzystwie załogi pewnego tajemniczego LR . Grupę Explorerów, dogoniliśmy gdy ustawiali się na OS w Podolanach. Kilka zdjęć i dalej w drogę, bo musieliśmy jeszcze w tym dniu pojawić się na innej imprezie w Niepołomicach. Dopiero wieczorem wróciliśmy do bazy rajdu i tam przy ognisku i kiełbaskach gawędziliśmy m.in. o zaletach damskiej garderoby w terenie....
Pozdrawiamy wszystkich uczestników i do następnej imprezy.