druga sprawa- jak ktoś by nie miał pilota, to dysponuję takowym szt.1. ew.wolne miejsce aby zabrać do siebie, co może to pomoże, a chce zobaczyć jak to się je bo mu się spodobało ale narazie tylko z opowieści, a ma chęć jak by co na podobne autko i zabawę, i co najważniejsze : - nie taki staruszek jak ja ( co nie Rafał ?)


