XIV SOBOLEWIADA - Szlakiem Kościuszki 08.10.2011.

[jacekimaria]

Rafał nie strasz nam kolegi bo nie pojedzie każdy EX wraca o własnych siłach

[pasik]

A czy znalazlo by sie miejsce dla jednego pilota, ktory zostal bez zalogi? Trzeba sie obyc bez salonki... tym razem

[RAFBOR]

pasik, zawsze sie znajdzie jakies miejsce. Możesz spokojnie rezerwować czas.

[pasik]

Juz dawno zarezerwowalem

[bondek]

W nieutulonym żalu informuję wszystkich zebranych, że niestety muszę odpuścić rajd
Cóż, ojczyzna wzywa
Życzę udanej zabawy!

[RAFBOR]

Cóż, ojczyzna wzywa

bondek, mam nadzieję że nie wiesz nic o jakiejś wojnie....

[MarcinEx]

Cóż, ojczyzna wzywa

bondek, mam nadzieję że nie wiesz nic o jakiejś wojnie....

No to sobolewiada w schronie ?

[Prezes FMC]

[quote="ExWirus"]Sobolew Sobota 08.10.2011
11 °C deszcz T. nocna 5 °C Chmury 90% nieba Wilgotność 55%
T. odczuw. 8 °C Opady 0,5 mm / 12 h Termika chłodno i mokro
Wiatr 29 km/h Ciśnienie 1015 hPa Biomet niekorzystny

no optymizmem nie powiało i upał jakby zelżał.

...przynajmniej rację bytu będzie miała kuchnia i ognisko ....no i maszynom będzie lżej

[pasik]

wspaniale warunki

[MarcinEx]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=NQJmyvui9hY[/youtube] pobrykane

[QDLATY]

przeprawa dobra już widzę błoto w mostach

[QDLATY]

no dobra Panie i Panowie zostało parę dni więc zacznijmy odliczać zapisy kto się gdzie spotyka po trasie i kto jedzie...
Bondek i łabądek wiadomo jedyny napisał, że odpadają a reszta jak?

[Rad-T]

panowie a ja też poważnie pytam - imprezujemy po czy wszyscy zabierają tyłki w troki i ciągną do domu ? Bo nie wiem czy mam sobie jakiś nocleg klepać czy uprzedzić braciaka że wracam do domu wieczorem

[QDLATY]

szczerze napiszę, też byśmy zostali na całą noc w pensjonacie ale dla 4rech osób to już trochę kasy jest

więc zostajemy po rajdzie do ostatniej godziny W ( czyli oooooo rysiek ma już faze i będziemy lecieć)

[MarcinEx]

panowie a ja też poważnie pytam - imprezujemy po czy wszyscy zabierają tyłki w troki i ciągną do domu ? Bo nie wiem czy mam sobie jakiś nocleg klepać czy uprzedzić braciaka że wracam do domu wieczorem

A może lepiej imprezować / integrować na ognichu po imprezie bo pewnie będzie dość długo ( wystarczająco) a potem tylko zwlec zwłoki na nocleg, chyba że chcecie robić afterparty ale czy to ma sens?