Strona 1 z 2

już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-18, 19:38
autor: adam533
no i szło nie źle rajd w ogóle nie był przygotowany pod kombi,wszystkie próby były ciasne że samuraje zawracały na dwa razy,a wsteczny na próbie oznaczał nie zaliczenie, zaliczyłem cztery próby i stanąłem do kolejnej i koniec EXPLORERA zassał wodę i po silniku.

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-18, 19:47
autor: Dawid
:shock: i co teraz? Kurde szkoda auta.....

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-18, 19:50
autor: adam533
ale warto było choćby dlatego bo wszyscy śmiali się z mojego kombi a nawet nie przejechali połowy tej próby

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-18, 20:16
autor: jash
Adam,
a którędy zapodał wodę do silnika? Nie uszczelniłeś czegoś czy przez brak snorkela?
Silnik będzie można uzdrowić czy szlif Cię czeka?

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-18, 20:33
autor: adam533
jeszcze nie wiem jutro się wyda parę fotek

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-18, 21:23
autor: chevidan
jeżeli tylko leciutko chlipnął wodę to może uda sę go uratować ale jak porządnie się zaciągnął to po silniku niestety.

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-18, 23:08
autor: Pati
ostatnia próba naszego Explorerka :cry:
;( ;( ;(
http://pl.youtube.com/watch?v=wxaJrcOiR9M

[ Dodano: 2008-05-18, 23:32 ]
jak porządnie się zaciągnął to po silniku niestety.
Ja mam jeszcze nadzieje ,że sie uda, ale Adaś pomału sprowadza mnie na ziemie , :-( bo nie wygląda to różowo :-(

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-18, 23:49
autor: fotomysz
adam533, widzę że ładnie było, a co do wody to nie wydaje mi się aby jej dużo zaciągnął, raczej filtr się zamoczył i tyle :P nie było jakiegoś silnego natarcia na wodę a i poziom nie był zbyt wysoki :P

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-19, 07:59
autor: adam533
do tego żeby był komplecik wyciekł olej z reduktora ale to po pierwszej próbie musiało się stać tylko nie zauważyłem

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-19, 13:46
autor: nemrod
upssss....
....kolejny potwora mota :D :D

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-19, 13:49
autor: adam533
już mi przeszło opuszczę go z powrotem sprzedaje MT-eki i EX chyba też

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-19, 14:53
autor: Adrian
już mi przeszło opuszczę go z powrotem sprzedaje MT-eki i EX chyba też
No to będzie następna okazja na allegro, "nigdy nie używane w terenie", jeżeli nikt cie nie odwiedzie od tej chybionej decyzji sprzedaży to co kupujesz plaskacza?

[ Dodano: 2008-05-19, 14:53 ]
A jemu też przesło i jeździ czy tylko tobie ;)

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-19, 19:57
autor: fotomysz
adam533, no bez przesady już się poddajesz :eek:
nie chcę wyjść na sępa ale jak coś to może się z MT-kami dogadamy ;P
ale do dopiero jak się poddasz, ale ja w to nie wierzę

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-19, 21:45
autor: Mikado
patrząc na poziom wody było wystarczająco żeby go zalać...

niezależnie od tego co faktycznie się stało i bez jakiejkolwiek krytyki adama533 myślę, że warto skomentować dla innych:
1. takiej próby NIGDY nie atakuje się bez wejścia i sprawdzenia (poza sytuacją jazdy totalną zmotą z poziomem brodzenia ca. 2m :-D bo jest szansa odpowiednio wcześnie zareagować)
2. wjeżdżając bez snorkla można sróbować wytworzyć falę czołową i utrzymując prędkość wyjechać na drugą stronę (przy odpowiedniej prędkości wytwarza się fala czołowa powodując lokalne obniżenie poziomu na natarciu samochodu)
3. w przypadku pierwszej fazy zakopywania się należy bezwzględnie wyłączyć silnik (jeśli poziom wody będzie bezpieczny to da się go uruchomić, a jeśli będzie zbyt wysoki jest szansa go uratować...)

Re: już po rajdzie TEST WIOSENNY 2008

: 2008-05-19, 22:54
autor: HAMME
patrząc na poziom wody było wystarczająco żeby go zalać...

1. takiej próby NIGDY nie atakuje się bez wejścia i sprawdzenia (poza sytuacją jazdy totalną zmotą z poziomem brodzenia ca. 2m :-D bo jest szansa odpowiednio wcześnie zareagować)
I kto to pisze :). Jak pamiętam Mikado w Kaliszu poszedł przed autem a i tak siedzenie miałem pod wodą wraz z filtrem :), ale Mikado skończyły się wodery

Więc dodam pilot bardzo dokładnie musi przejść całą drogę po której będziesz jechał. Różnica poziomów na dnie może sięgać nawet 50cm jak jakiś potwór tam rozjeździł koleinę no i wtedy już kaplica bo stacyjkę masz pod wodą.

Falę czołowa to bardzo ryzykowne rozwiązanie i można je stosować jak masz bardzo twardy grunt i jesteś pewien że jesteś wstanie utrzymać idealną stałą prędkość. W takim błocie jak na zdjęciach nie zaryzykowałbym

A no i nie poddawaj się zawsze musi być ten pierwszy raz :)