A co jest złego w sprzedawaniu? Chyba krzywdy nikomu nie robią, a czasem można trafić na coś cieakawego.wniesienie tego miało na celu zredukowanie nabijanie postów przez nowo przybyłych którzy to przez przypadek w dziale np warsztat (tam gdzie posty się liczą) zapominali edytować post i walili jeden pod drugim dzięki czemu szybko osiągali wymagane 25 sztuk żeby mogli coś sprzedać
Czy koniecznośc nabijania postów, żeby moć sprzedawać ma sens?
Chyba ze lecimy na Polaka i nie chcemy, żeby komuś sie powiodło...