spoty warszawa i okolice

[Hubi]

reasumując...

Rafbor zapewne przyjedziesz smokiem?
Radek też smokiem
ja również autem..

r-serdel?

ale coś mi się tu szykuje imprezka przy herbacie

[Boni]

Ja będę. A którym wozem, to się jeszcze zastanowię.

Żartowałem.

[Hubi]

czyli dziś o 18:00 - 18:30 Cafe 66

ul. Prymasa tysiąclecia 74

MAPA GOOGLE

Mapa Polski - Targeo

[RAFBOR]

Ja będę jednak chyba z żonką .... no chyba ze ją w pracy zatrzymają.
Oczywiście przyjadę na smoku

[RAFBOR]

kurde.... właśnie dzwoniła do mnie żonka że wyszła wcześniej z pracy i siedzą z koleżanką.......... gdzie??? NA PIWIE!!
A ja liczyłem że mnie przywiezie ze spotkania
No to się juz napiłem piwka. Specjalnie to zrobiła czy jak??

[SławekR]

Zagranie taktyczne Kto pierwszy ten lepszy

[Rad-T]

my sie powoli zbieramy, wiec pewnie pare minut po 18 bedziemy...

[RAFBOR]

No i po spociku. O szczególach nie powiem, kto nie był niech żałuje

[Boni]

Milusie spotkanko było, dzięki obecnym. Do następnego razu

[SławekR]

Tak i bez alkoholu też można się bawić .Miłe towarzystwo to podstawa.

[makosz]

No to ja żałuję

Napiszcie co nieco, jak było itp.

Ja pierwszy raz w życiu zachorowałem w lato! Kiszka jednym słowem .

[kat_ja]

my sie powoli zbieramy, wiec pewnie pare minut po 18 bedziemy...

no ja nie mogę... to myśmy się smażyli w upale, w oczekiwaniu na szanownego pana, a ten jeszcze po forum skakał...

... a ja nie dotarłam jednak , niestety wyszło tak, że albo dziecię pojedzie z nami na swój pierwszy w życiu wypad do knajpy, albo ktoś się będzie musiał poświęcić... a że 2-latek w knajpie to raczej nie bałdzo, wieczór spędziliśmy w towarzystwie pszczółki Maji... ale za to tez przy soczku

[Hubi]

Napiszcie co nieco, jak było itp.

no jak było ....

boni zalał nas potokiem słów z wydajnością godną pompy strażackiej

potem była pompa z nieba i ewakuowaliśmy się do wnętrza knajpy gdzie mogliśmy pozwolić sobie na klika wynurzeń w temacie forum

na koniec sprawnie spłynęliśmy w kierunku domu pozostawiając rafbora z r-serdel tak aby mogli mieć chwilę dla siebie

a co dalej było... to już tylko wiedza frytki (niemi świadkowie wydarzeń) co ich Rafał nie dał rady dojeść

[Boni]

boni zalał nas potokiem słów z wydajnością godną pompy strażackiej

A to tylko jedna z moich wad...

[luk_jag]

Hubi, dobrze że mnie tam nie było (albo źle)
Zmieńmy to co złe