propozycje miejscówek na Zloty

[rkosa]

Jura tez mi sie podoba, bo ciagnie mnie tam.
Spojrzmy tak na spotkania klubowe - czerwiec Dni Kola, lipiec Jura, sierpien Blues w Kole, wrzesien/pazdziernik Bieszczady, czyli zaszczycona zostanie tylko poludniowa i srodkowa Polska. Ludziom z polnocy zabraknie kaski na podroze

[ŁYSY]

Jeśli kolega Grandi podejmie się przewodnictwa w organizacji zlotu, to fajnie byłoby spotkać się w Jurze. Ja sam na stuprocentową organizację nie mogę sobie pozwolić. Bardzo skutecznie ogranicza mnie brak czasu i tak pewnie będzie jeszcze parę miesięcy. Mieszkam kawałek od tego miejsca ( około 120 km). Zapewnienie legalności przejazdu przez leśne tereny, ustalenie miejsca dla "terenowych upalaczy", sensowny nocleg. Tego nie da się zorganizować tylko przez telefon. Co innego przejazd jednym samochodem, noclegi pod namiotem lub w gospodarstwie agroturystycznym, a zapewnienie wypoczynku i dobrej zabawy dla większej grupy. Nie chciałbym, aby było to robione na "wyrwę". Dlatego byłoby potrzebne przewodnictwo kogoś kto mieszka w tym rejonie. Nie znam tam żadnych żwirowni, wyrobisk itp., a jedynie szlaki, obiekty turystyczne. Wybór Pustyni Błędowskiej na miejsce szaleństw terenowych nie jest chyba najlepszym pomysłem. Słyszałem, że zaczynają tam ganiać odpowiednie służby i wlepiają mandaty, ale to Grandi będzie wiedział lepiej . Jeśli jest zakaz, to proponował bym to uszanować. Po za tym najprawdopodobniej druga połowa czerwca i początek lipca koliduje mi z urlopem rodzinnym właśnie na Mazurach.
Poczekajmy na decyzję Rkosy. W między czasie dobrze byłoby już zrobić jakąś ankietę co do ustalenie konkretnego terminu, sposobu noclegu ( namiot czy pokoje), miejsca tj. takiego, aby nie trzeba było robić za dużo przejazdów po asfalcie. Dla mnie dobrze byłoby na Mazurach. Nie musiałbym dwa razy jeździć w tę i z powrotem. Co do terminu, to mamy długi weekend 11-14 czerwca. Nie wiem też kiedy kończy się rok szkolny. Dla wielu forumowiczów może mieć to duże znaczenie.

[RAFBOR]

Wydaje mi się ze co do noclegu to powinna być mozliwość wyboru. Idealnie by było pole namiotowe ale w sąsiedztwie ośrodka. Niektórzy z nas mają małe dzieci i trzeba to brac pod uwagę. nie każdy tez lubi spać pod namiotem

Co do miejsca zlotu to zdecyduja mozliwości organizatorów. Ważne żeby ktoś sie chciał podjąć

[Krzysztof Kurek]

Patrząc zas z drugiej strony może byłoby rozsądniej skoczyć na Mazury...Będzie już lato, jeziora kuszą chłodną wodą.
Można by zorganizować wizytę na polach Grunwaldu, podskoczyć do Buczyńca do pochylni przetaczania statków przez górę na kanale Ostródzko-Elbląskim , genialny wynalazek, i jeszcze kilka innych miejsc odwiedzić. Może moglibyśmy to zorganizować w ośrodku "Ruś" koło Morąga, mój koleś jest współwłaścicielem. Tam są terenu Oesów Mazurskich Wertepów.
Kilka zamków Krzyżackich i inne takie... do Malborka zaś jest 60km

[starwind]

do Malborka zaś jest 60km

[Dawid]

Jestem za Mazurami.W Morągu spędziłem trochę czasu w zielonym mundurku i poznałem parę fajnych miejsc.Co do noclegu to mimo iż mam małe dziecko jestem za namiotem....taka rodzinna tradycja.
Marku sorry ale nie zaskoczyłem zamulony umysł płata figle

[rkosa]

Widze, ze mazurskie strony pare osob interesuje, wiec informuje, ze sa dwie mozliwosci.

Jezeli interesuje was zachodnia strona Mazur i zamki krzyzackie (Malbork, Ostroda, Grunwald) to z noclegami nie powinno byc klopotow, a jako dodatkowa atrakcja inscenizacja bitwy grunwaldzkiej 18 lipca. Ta trase moge zorganizowac w ciagu 2 tygodni - zona te strony zna bardzo dobrze, bo konczyla tu akurat szkolenie turystyczne.

Jezeli interesuje was wycieczka po Wilczym Szancu, Mamerkach, gizyckiej twierdzy i malownicza jazda wzdluz jezior (polnocne Mazury), to dodatkowa atrakcja w postaci uczestnictwa w paradzie w mragowskim pikniku country 26 lipca - dla tych, ktorzy nie wiedza o czym mowie http://picasaweb.google.com/rkosa.dzwo/ ... agowie2007# . W tym przypadku musialbym uruchomic stare kontakty, bo przez pare miesiecy mieszkalem w tamtych okolicach.

[RAFBOR]

rkosa, dla mnie bomba, jak tylko masz siły to działaj chłopie

[Przemex]

Jezeli interesuje was wycieczka po Wilczym Szancu, Mamerkach, gizyckiej twierdzy i malownicza jazda wzdluz jezior (polnocne Mazury), to dodatkowa atrakcja w postaci uczestnictwa w paradzie w mragowskim pikniku country 26 lipca

Jakoś miasta to mam dosyć na codzień więc malownicze tereny to jest to ... Oczy powinny trochę odpocząć od oglądania murów ... BTW, ta inscenizacja bitwy pod grunwaldem jak można domniemywać ze zdjęć to deko przereklamowana jest...

[glob_mobile]

Ja nadal napieram na Mazury... Nie bede tez ukrywal ze jest to dla mnie w granicy zdrowego rozsadku jesli chodzi zarowno o koszta, jak i o odleglosc od Wawy. Nie wyobrazam sobie na drugi koniec polski jezdzic A w kwestii namiotow... No coz, mysle ze nalezalo by dac jakas alternatywe, nie wyobrazam sobie ze z rocznym synkiem mial bym spac pod namiotem, a planujemy jechac razem. Takze domki musza byc i to nie jakies szalasy przed potopowe. Tylko naprawde przyzwoita klasa

[chevidan]

ja równiez obstawiał bym jakiś domek bo córka ma w tej chwili 7 miesięcy więc namiot raczej odpada.trzeba teraz się zdecydować czy grunwald czy piknik country.co do tego drugiego to wybierałem się tam już kilka razy,już nawet za dawnych czasów motocykli ale zawsze stanęło cos na drodze.jeżeli większość się na to zdecyduje to w końcu tam dotrę.

[grandi]

Jeszcze raz ponawiam moja propozycję - Jura. Macie tu wszystko- zamki skały, jaskinie, jeziora. Współpracuję z Jurajska grupą GOPR więc i tu możemy wykozystać ich doswiadczenia. Co do noclegów to raczej proponuję domki, agroturtstyke itp, baza namiotowa jest raczej słabo rozwinięta. Jestem w stanie wszystko zorganizować . Co do pustyni błedowskiej - nie ma tam zdnych ograniczeń co do wjazdu. Pozdrawiam wisząc na skałkach - grandi

[Krzysztof Kurek]

Jura Jura Jura Jura Jura Jura Jura i po stokroć Jura... precz z rozsądkiem. No tak ale Wawa będzie chciała na Mazury, bo ma bliżej

[starwind]

już nawet za dawnych czasów motocykli ale zawsze stanęło cos na drodze

zlot w Giżycku

[Rad-T]

No tak ale Wawa będzie chciała na Mazury, bo ma bliżej

Wawa na Jure ma rownie blisko wiec tu nie ma przeszkod