po drodze w zasadzie tuż pod koniec trasy mamy prześliczny kościółek drewniany, więc w sam raz
a właśnie miałem zapytać - czy ktoś się pisze na ochotnika zrobić marzannę ?
To jak z tą marzanną ? robi ktoś? bo może ....
po drodze w zasadzie tuż pod koniec trasy mamy prześliczny kościółek drewniany, więc w sam raz
a właśnie miałem zapytać - czy ktoś się pisze na ochotnika zrobić marzannę ?
To ten kościółek o którym pisałem:chyba trzeba zabrac ze sobą i zrobic postój pod jakimś kościołem w serocku?
na czarnym to Ty uwaliłeś skrzynie - póki ex jeździł to działał, przestałeś jeździć i od razu go uwaliłeś - poza tym my nie jedziemy na upalanie - wszystko to drogi gminne między wioskami więc nawet pewnie reduktora nie zapniemy.Nawet jak EX ruszy jutro wieczorem to i tak muszę "dotrzeć" skrzynkę na czarnym
Radku- bardzo dobrze widziałeś mojego- już zrobiony-wielkie dzięki dla qubiego,dzięki niemu jestam z wami w niedzielęjechałem sobie dzisiaj do domu i chyba widziałem wystająca paszczę exa jacka z pewnego garażu- znaczy Jacek jedzie z nami w niedziele
no i chyba nie widziałem exa Rafała, znaczy też z nami jedzie
..... kolejnego remontu ASB juz bym nie dożył. Żona by mnie zabiła i zjadłaa jak by co to na neutral i na holu