aaa no to zwracam honorAniu ale w Łopusznej i Chełmie nie byłaś, a tam śpiewliśmy, aż głos straciłam.Pasik na gitarze nam przygrywał.
no to moze maraton 48h, a w poniedzialek do pracymika, trza pobić rekord
Tak...... ciekawe ......................fynn do ktorej godziny siedzimy tym razem ? 5,00 ?